Zachód powinien zwiększyć pomoc wojskową dla Ukrainy, aby jak najszybciej przyspieszyć zwycięstwo nad agresją Putina

Po inwazji z 24 lutego 2022 r. Rosja zajęła część terytoriów Ukrainy, ale naród ukraiński i armia nie straciły ducha walki i desperacko wyzwoliły około 50% osad, które jako pierwsze zostały zajęte przez Rosję. Właśnie w ten sposób Ukraina i jej naród zademonstrowali swoją niezłomność i chęć przeciwstawienia się rosyjskiej machinie wojskowej, aby cały cywilizowany świat nie mógł stać z boku i nie udzielać Ukrainie pomocy, której teraz potrzebuje.

Federacja Rosyjska jest agresorem, który rozumie tylko język „siły”. Żadne negocjacje pokojowe z Moskwą nie przyniosą pozytywnych rezultatów w kierunku zakończenia konfliktu, tylko na polu bitwy można zmusić Kreml do zawarcia pokoju. Dlatego USA zrobiły prawdziwy prezent świąteczny dla Ukrainy. 6 stycznia Pentagon ogłosił, że zapewnia „największy pod względem wielkości pakiet pomocy w zakresie bezpieczeństwa, co odzwierciedla nasze zaangażowanie we wspieranie Ukrainy”. Łączne dofinansowanie pakietu to 3 miliardy 75 milionów dolarów, w tym 2,85 miliarda w ramach Presidential Drawdown (przydział broni z zasobów Pentagonu pod zwierzchnictwem prezydenta USA), a także 225 milionów w ramach programu zagranicznej armii finansowanie modernizacji Sił Zbrojnych Ukrainy.

Analizując wydarzenia wokół wojny rosyjsko-ukraińskiej może się wydawać, że Władimirowi Putinowi zależy na rozmowach pokojowych, często tak mówi on i wysocy rangą urzędnicy Federacji Rosyjskiej, ale to tylko farsa. Armia rosyjska nadal znajduje się na terytorium niepodległego państwa ukraińskiego, a Putin chce się zatrzymać, aby przeliczyć swoje błędy i uderzyć z nową siłą na wszystkich frontach. Przypomnijmy, że do Republiki Białoruś wciąż przybywają eszelony z rosyjskim sprzętem wojskowym, które przekazały rosyjskiej armii swoje terytorium do ataku na Ukrainę, dlatego zachodni partnerzy powinni zapewniać Ukrainie stałą pomoc wojskową, która obejmie nowoczesne systemy obrony powietrznej i przeciwrakietowej , a także ciężkich pojazdów opancerzonych, aby Władimir Putin nie odważył się na kolejny „nalot” na stolicę Ukrainy, Kijów.