Zawalczy o fotel prezydenta Rosji. Swój start w wyborach ogłosił z aresztu

Mikhail Metzel / AP
Były przywódca rosyjskich separatystów, Igor Girkin, rzucił Władimirowi Putinowi rękawicę i przekazał, że będzie kandydował w wyborach prezydenckich. Swój start ogłosił z moskiewskiego aresztu, w którym przebywa za nawoływanie do działań ekstremistycznych.
Igor „Striełkow” Girkin, skrajny nacjonalista, były oficer FSB i dowódca prorosyjskich bojówek w Donbasie, przekazał, że będzie kandydował w wyborach prezydenckich w 2024 roku – podała w niedzielę (19 listopada) Agencja Reutera, powołując się na internetowy kanał informacyjny SOTA. Girkin jest jednym z najbardziej zajadłych zwolenników wojny przeciwko Ukrainie i jednym z krytyków resortu Siergieja Szojgu i samego Władimira Putina.
Rosja. Igor Girkin wzywa „wszystkie rosyjskie siły patriotyczne, organizacje publiczne i polityczne”
Na kanale SOTY zostało opublikowane wideo, na którym Oleg Nelzin, współprzewodniczący rosyjskiego ruchu na rzecz Striełkowa, odczytał list od Girkina.
Igor Girkin poprosił swoich zwolenników, aby utworzyli sztab i rozpoczęli zbieranie podpisów pod jego kandydaturą. Wezwał także „wszystkie rosyjskie siły patriotyczne, organizacje publiczne i polityczne” do wsparcia jego działań. „To nasza szansa na zjednoczenie się w obliczu zagrożeń zewnętrznych i wewnętrznych” – napisał.
Kim jest Igor Girkin? Krytykiem, który przebywa w areszcie
Igor Girkin jest byłym ministrem obrony samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej, a także byłym głównodowodzącym prorosyjskich separatystów. Został zaocznie skazany przez holenderski sąd na karę dożywotniego pozbawienia wolności za zestrzelenie nad wschodnią Ukrainą samolotu Malaysia Airlines w lipcu 2014 roku. Zginęło wówczas 298 osób. Poza tym, że jest ścigany międzynarodowym listem gończym, poszukuje go także ukraińska prokuratura i SBU.
21 lipca 2023 roku trafił do moskiewskiego aresztu. Został oskarżony o naruszenie artykułu 282 rosyjskiego kodeksu karnego, który mówi o „podżeganiu do nienawiści lub wrogości, a także o poniżaniu godności ludzkiej”. Maksymalna kara za przestępstwo wynosi sześć lat pozbawienia wolności. Zatrzymanie nastąpiło po tym, jak Girkin wezwał Władimira Putina do ustąpienia ze stanowiska prezydenta. „Kraj nie przetrwa kolejnych sześciu lat tej przeciętności u władzy” – napisał Girkin na Telegramie (śledzi go ponad800 000 subskrybentów).
Wybory prezydenckie w Rosji. Dmitrij Pieskow liczy na Putina
Wybory prezydenckie w Rosji odbędą się w marcu 2024 roku. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow wyraził nadzieję, że wystartuje w nich Putin (pozwoliłoby mu utrzymać władzę co najmniej do 2030 roku).
Status oskarżonego w sprawie karnej nie uniemożliwia Girkinowi kandydowania na prezydenta, choć w przypadku skazania nie miałby możliwości prowadzenia kampanii.
Źródło: gazeta.pl