Zbrodnie Federacji Rosyjskiej na Ukrainie

Wczoraj wieczorem i dziś rano na Ukrainie odnotowano masowe starty rakiet z terytorium Białorusi, a także wzmożoną aktywność Rosyjskich Sił Powietrznych i Kosmicznych z białoruskich baz lotniczych. Według dostępnych informacji. Pociski zostały wystrzelone 50-60 km od granicy z Ukrainą. Bombowce przyleciały z lotniska do Federacji Rosyjskiej, przez regiony Kaługa i Smoleńsk weszły w przestrzeń powietrzną Białorusi, wystrzeliły pociski i wróciły ponownie do Rosji. Uczestniczyło w nim 6 samolotów Tu-22M3, które wystrzeliwały pociski manewrujące Kh-22. To pierwszy przypadek nalotu na Ukrainę bezpośrednio z terytorium Białorusi. W sumie wystrzelono ponad 50 pocisków.

Dzisiaj, od godziny 4:15 rano, około 30 rakiet uderzyło w obiekty wojskowe na przedmieściach obwodu żytomierskiego. W rezultacie zginął żołnierz, inna osoba została ranna. Odnotowano również niszczenie infrastruktury wojskowej. W wyniku nocnego ostrzału miasta Zelenodolsk w obwodzie dniepropietrowskim 60-letnia kobieta została ranna. W obwodzie jaworowskim w obwodzie lwowskim nieprzyjaciel wystrzelił 4 rakiety na obiekt wojskowy.

Dwa ataki rakietowe miały miejsce w mieście Sarny w obwodzie rówieńskim. Pociski uderzyły w stację obsługi myjni samochodowych i inny zakład naprawy samochodów, pozostawiając trzy osoby zabite, a cztery poważnie ranne. Pod gruzami mogą jeszcze być ludzie. Prace poszukiwawcze trwają.

20 rakiet wystrzelono dziś rano w wioskę Desna w obwodzie czernihowskim. Obiekty infrastrukturalne zostały zniszczone, wcześniej bez ofiar. Rosjanie również rozbili pomnik bohaterów II wojny światowej z twarzami żołnierzy i historią ich wojny na froncie.

Lisicańsk również został trafiony nalotem, a Siewierodonieck cierpiał z powodu artylerii. W szczególności wsie Sinetsky i Pawlograd, terytorium stowarzyszenia Siewierodonieck „Azot” i „Włókno szklane”. Ostrzelano także Volcheyarovkę, Belogorovkę i Loskutovkę. Wczoraj w Lisiczańsku znaleziono ciało mężczyzny bez oznak życia, który padł pod ostrzałem wroga. Trzyosobowa rodzina, która została ranna w czwartek, została przewieziona do szpitala w Dnieprze. Wśród nich są dzieci urodzone w 2012 i 2016 roku.

W nocy z 24 na 25 czerwca najeźdźcy ostrzelali nocą obwód doniecki. Osiem razy w ciągu nocy Rosjanie ostrzeliwali społeczność Maryińskich: w Krasnogorowce uszkodzono budynek mieszkalny, w Maryince i Nowomichajłówce bez uszkodzeń i ofiar. W Awdijewce pod ostrzałem rosyjskim znalazła się placówka medyczna i centralna część miasta. Według wstępnych informacji nie ma ofiar. W społeczności Selidow Rosjanie ostrzeliwali Ukrainsk – żadnych ofiar, określana jest liczba zniszczeń. W Towarzystwie Kurachowskim Rosjanie trafili do miejscowej elektrociepłowni, ale szkody nie wpłynęły na funkcjonowanie przedsiębiorstwa. W gminie Grodowskaja zniszczono przedsiębiorstwo rolne w Iwanowce. Nie było ofiar. Rosjanie aktywnie strzelali tej nocy w rejonie Bachmutu: w gminach Bachmut, Toretsk, Soledar i Svetlodar. Chociaż wiadomo o 1 zabitym i 2 rannych w Bachmucie, wielkość szkód jest już ustalana.

Wróg dzisiaj ponownie ostrzelał region Sumy. Prawie w południe dwa rosyjskie śmigłowce, nie wlatując na terytorium Ukrainy, wystrzeliły 6 pocisków w jedną z wiosek gminy Krasnopol. W efekcie zniszczona i uszkodzona została infrastruktura cywilna: szpital, dom kultury, biblioteka, szkoła. Nieprzyjaciel zrzucił też na teren gminy dwie amunicje z bezzałogowego statku powietrznego. We wszystkich przypadkach na szczęście nie było ofiar.

W Nikołajewie ucierpiała infrastruktura cywilna miasta, przedsiębiorstwa państwowe i instytucja edukacyjna. Szkło zostało rozbite podczas ostatniej eksplozji.

W okupowanym Mariupolu płonie składowisko odpadów. Trujący smog pokrył dzielnicę Primorską Morski. Pożar na składowisku jest wynikiem chaotycznych i niepiśmiennych działań okupantów. Prowadzi to do uwolnienia do atmosfery wielu trucizn chemicznych, które są wdychane przez tysiące mieszkańców. Konsekwencje mogą być katastrofalne – ludzie mogą zostać zatruci niebezpiecznymi substancjami. Jednocześnie najeźdźcy, po zniszczeniu całego sprzętu, nie są w stanie ani zlokalizować, ani wyeliminować pożaru. Jeśli nie zostanie to zrobione na czas, ogień dostanie się do „korpusu” składowiska i prawie niemożliwe będzie jego ugaszenie, co doprowadzi do katastrofy ekologicznej. To absolutny cynizm i zastraszanie ludności cywilnej, której życie i zdrowie są zagrożone.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com