Ministerstwo obrony Ukrainy o sytuacji w Bachmucie: Zdobyliśmy kilkanaście pozycji wroga

Wiceszefowa ministerstwa obrony Ukrainy Hanna Malar informuje, że armia ukraińska idzie naprzód w rejonie Bachmutu. „Dziś nasze jednostki zdobyły kilkanaście pozycji wroga na północy i południu przedmieść Bachmutu i oczyściły duży obszar masywu leśnego w obwodzie Iwanowskim. Schwytano żołnierzy wroga z różnych stron”- napisała na Telegramie.

Hanna Malar dodała, że żołnierze ukraińscy działają w trudnych warunkach. „Jeden metr jest wart 10 kilometrów”- napisała. „W samym Bachmucie jest bardzo gorąco. Wróg zgrupował tam wszystkie swoje siły i próbuje posuwać się, niszcząc wszystko na swojej drodze. Zacięte walki trwają” – opisuje Hanna Malar na Telegramie. Dodaje, że „dzięki przemyślanemu zaplanowaniu dowództwa i natychmiastowej reakcji na działania wroga, niezłomności i odwadze ukraińskich żołnierzy, na razie nieprzyjaciel nie jest w stanie otoczyć miasta i odnieść spektakularnego zwycięstwa”.

Sytuacja w Bachmucie. Podolak: Drzwi do kontrofensywy 

W porannym raporcie Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy informował, że  najcięższe walki wojska ukraińskie i rosyjskie toczą obecnie w Bachmucie i Marjince. Oprócz tych miast siły rosyjskie oblegają także Łyman i Awdijiwkę. Wczoraj ukraińskie lotnictwo przeprowadziło dziesięć nalotów na obszary koncentracji wojsk rosyjskich. Ukraińcy zestrzelili też pięć dronów rozpoznawczych. Ukraińska artyleria ostrzelała między innymi dwa magazyny amunicji oraz dwie stacje radioelektroniczne wroga. Sztab Generalny informuje jednocześnie, że Rosja nadal próbuje uzupełnić straty w wojsku, wykorzystując więźniów. 

W niedzielę wieczorem Wołodymyr Zełenski odniósł się do kwestii spodziewanej dużej kontrofensywy. Podczas wizyty w Niemczech powiedział, że ukraińscy obrońcy są „prawie gotowi na sukces”. Jak relacjonuje portal Pravda, na pytanie dotyczące uzbrojenia prezydent odpowiedział, że musi odbyć jeszcze kilka wizyt w europejskich stolicach. Z kolei Mychajlo Podolak, doradca szefa kancelarii prezydenta Ukrainy, powiedział w niemieckim „Bildzie”, że Bachmut to „drzwi, które otwierają przed Ukrainą szansę na rozpoczęcie skutecznej kontrofensywy”.

ISW: Rosjanie uciekają przed ukraińskim ostrzałem

Dzień wcześniej amerykański Instytut Studiów nad Wojną przekazał, że zdjęcia z geolokalizacji opublikowane 12 maja pokazują siły rosyjskie uciekające przed ukraińskim ostrzałem artyleryjskim na południowym brzegu Zbiornika Berchiwskiego, około 4 km na północny zachód od Bachmutu. Think tank dodał, że siły rosyjskie kontynuowały ataki naziemne w Bachmucie i jego okolicach. ISW podkreśla w najnowszej analizie, że zdjęcia te potwierdzają opinie wielu rosyjskich blogerów wojskowych, mówiące o tym, że Ukraińcy odbili tereny na północny zachód od Bachmutu. Badacze informują, że już wcześniej kilka rosyjskich źródeł ostrzegało, iż siły ukraińskie mogą próbować okrążyć oddziały najemników w Grupy Wagnera w Bachmucie. „Założyciel firmy najemniczej Jewgienij Prigożyn podkreślał, że siły rosyjskie zbliżają się do Berchiwki i twierdził, że Ukraińcy zajmują pozycje w odległości 500 metrów od północno-zachodnich granic miasta” – czytamy.

Źródło: gazeta.pl