Rosjanie szturmują Azowstal. Ukraińcy mówią o „krwawej bitwie”
Siły rosyjskie wznowiły szturm na pozycje ukraińskie w zakładach Azowstal w Mariupolu przy wsparciu z powietrza – poinformował o poranku sztab generalny ukraińskich sił zbrojnych. Dzieje się tak, mimo że – według wicepremier Ukrainy Iryny Wereszczuk – Ukraina i Rosja zgodziły się na zawieszenie ognia na terenie zakładów Azowstal od 5 do 7 maja. Celem ma być ewakuacja cywilów z fabryki.
„W Mariupolu okupanci skupili się na blokowaniu i próbach likwidacji naszych oddziałów w rejonie Azowstalu. Przy wsparciu lotnictwa przeciwnik wznowił atak, dążąc do zdobycia kontroli nad terytorium zakładów” – podano w porannym komunikacie sztabu.
W środę władze ukraińskie poinformowały, że oddziały rosyjskie zdołały się przedrzeć na teren Azowstalu. Zakłady są ostatnim ośrodkiem ukraińskiego oporu w Mariupolu, niemal całkowicie zniszczonym przez wojska rosyjskie. Na terenie kombinatu broni się Pułk Azow ukraińskiej Gwardii Narodowej Azow i 36. Samodzielna Brygada Piechoty Morskiej.
W środę późnym wieczorem dowódca Azowa poinformował na Twitterze, że siły ukraińskie „utrzymują obronę”. Poinformował o „krwawej bitwie”.
Strona ukraińska podkreśla, że na terenie zakładów Azowstal znajdują się także cywile.
„Prowadzimy negocjacje i mamy nadzieję, że będziemy mogli dalej ratować ludzi z Azowstalu, z Mariupola. Wciąż są tam cywile, kobiety, dzieci. Potrzebujemy dalszego zawieszenia broni, by ich uratować” – powiedział prezydent Ukrainy. Cytowany przez CNN Wołodymyr Zełenski dodał, że w środę z Mariupola i okolic ewakuowano do Zaporoża 344 osoby.
Ukraińcy znaleźli zdrajcę
Doradca ukraińskiego MSZ Anton Heraszczenko twierdzi, że to były pracownik Azowstalu zdradził Rosjanom tajne przejście pod terenem obiektu, dzięki któremu byli w stanie wejść na teren zakładu.
„Były elektryk pokazał Rosjanom tunele znajdujące się pod fabryką. We wtorek Rosjanie zaczęli je szturmować, wykorzystując informacje przekazane im przez zdrajcę” – przekazał Heraszczenko.