Rosyjscy dowódcy uciekają i zostawiają swoich żołnierzy na pastwę losu. Wyciekło kolejne NAGRANIE

By State Emergency Service of Ukraine - https://www.facebook.com/photo/?fbid=352599286907967&set=pcb.352603870240842 (the whole post), CC BY 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=116926782

Rosyjscy dowódcy wydają podwładnym rozkazy atakowania celów cywilnych oraz zastraszają ich – wynika z ujawnionej rozmowy jednego z rosyjskich żołnierzy z bratem, która została przechwycona przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy.

Rosyjscy dowódcy wydają rozkazy atakowania celów cywilnych, nie interesują się losem swoich podwładnych i zastraszają ich – wynika z rozmowy jednego z rosyjskich żołnierzy z bratem, przechwyconej przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy, a następnie opublikowanej w środę przez agencję UNIAN.

„Zapomnieli o nas, zostawili na trzy dni w lesie bez jedzenia i wody. Rozkazują strzelać do cywilów i grożą postępowaniem karnym w sprawie dezercji, jeśli ktoś opuści posterunek”

– opowiada rosyjski wojskowy w rozmowie z bratem. Informuje również o bardzo trudnym położeniu wojsk najeźdźcy na Ukrainie – ciężkich walkach, ciągłych ostrzałach i problemach z wyposażeniem oddziałów.

NAGRANIE

Żołnierz zapowiada, że po powrocie do Rosji poinformuje prokuraturę wojskową o postępowaniu dowództwa swojej formacji podczas wojny na Ukrainie.

„Oni (dowództwo – red.) otrzymali żywność, papierosy. Wiesz, co wtedy zrobili? Uciekli. Zostawili nas i po prostu uciekli. (…) Napiszę o tym cały tom w prokuraturze”

– deklaruje rosyjski wojskowy.

Tego rodzaju nagrania są regularnie publikowane przez ukraińskie służby od początku inwazji Kremla na Ukrainę (24 lutego). W ocenie Kijowa zapisy przechwyconych rozmów mogą posłużyć między innymi jako dowody zbrodni w postępowaniach przeciwko Rosji przed sądami i trybunałami międzynarodowymi.

Źródło: PAP, niezalezna.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com