Ukraińska ofensywa? Analityk: Mogą chcieć odzyskać Chersoń. Media: Klęska Rosjan podczas próby zajęcia trasy Lisiczańsk-Bachmut

Zdjęcie ilustracyjne / autor: PAP/EPA

Walki na południu Ukrainy, gdzie wojska tego państwa rozpoczęły ofensywę, by odbić z rąk rosyjskiego najeźdźcy Chersoń na razie rozwijają się na korzyść strony ukraińskiej – skomentował w środę dla stacji SkyNews prof. Michael Clarke, brytyjski ekspert ds. wojskowych pracujący na King’s College London.

Siły Ukraińskie odbijają kolejne miejscowości

Ukraińcy utworzyli 80-kilometrowy front na północ i północny wschód od Chersonia, celem ich ofensywy może być odzyskanie Chersonia – przekazał Clarke.

Zwrócił uwagę na to, że według niepotwierdzonych informacji wojska ukraińskie w ciągu ostatniej doby odbiły położoną ok. 20 km na północny zachód od Chersonia Kyseliwkę. Brytyjski ekspert dodał, że w zasięgu ukraińskiej artylerii jest już Nowa Kachowaka, w której znajduje się tama na Dnieprze, a także początek kanału, który dostarcza wodę na Krym.

Leżące na południu Ukrainy Chersoń i niemal cały obwód chersoński znajdują się pod rosyjską okupacją od początku marca. To jedyne miasto obwodowe Ukrainy, które zostało zajęte przez wojska rosyjskie od marca.

W ostatnich dniach sztab generalny ukraińskiej armii przekazywał doniesienia o sukcesach natarcia w obwodzie chersońskim. 9 czerwca poinformowano o odzyskaniu części terytoriów w tym regionie.

Prezydent Ukrainy Wołodymy Zełenski mówił w nagraniu opublikowanym we wtorek, w 111. dniu wojny, że wyzwolenie Chersonia jest najważniejszym celem ukraińskiej armii na południu kraju.

Klęska Rosjan podczas próby zajęcia trasy Lisiczańsk-Bachmut

W poniedziałek rosyjskie wojska powietrznodesantowe i jednostki z samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej próbowały przejąć kontrolę nad ważną trasą Lisiczańsk-Bachmut; operacja zakończyła się klęską wroga – poinformował w środę na Facebooku dziennikarz ukraińskiej agencji UNIAN Roman Cymbaliuk.

Podczas szturmu zginęło 16 rosyjskich żołnierzy, 12 zostało rannych, a pozostali wojskowi uczestniczący w ataku odmawiają udziału w dalszych natarciach

— napisał Cymbaliuk.

Droga z Lisiczańska i położonego tuż obok Siewierodoniecka w obwodzie ługańskim do Bachmutu w obwodzie donieckim to ważny szlak transportowy, umożliwiający komunikację pomiędzy wschodnimi regionami oraz miastami Dniepr i Zaporoże, a także centralną i zachodnią częścią Ukrainy.

5 czerwca szef władz regionu ługańskiego Serhij Hajdaj przekazał doniesienia, że wojskom najeźdźcy zależy na jak najszybszym opanowaniu tej trasy.

Z przechwyconych rozmów wiemy, że dowództwo rosyjskiej armii otrzymało zadanie, by do 10 czerwca zdobyć Siewierodonieck i przejąć kontrolę nad drogą Lisiczańsk-Bachmut. Dlatego przewidujemy jeszcze cięższe ostrzały ze strony przeciwnika

— relacjonował wówczas gubernator.

Zdobycie Siewierodoniecka – nieformalnej stolicy części obwodu ługańskiego zarządzanej przez władze w Kijowie – pozostaje najważniejszym celem inwazji Kremla na wschodzie Ukrainy. Obecnie trwają tam intensywne walki – miasto zostało w większości zajęte przez agresora, a ukraińskie wojska bronią się w dzielnicy przemysłowej.

Przed rosyjskim najazdem Siewierodonieck liczył ponad 100 tys. mieszkańców. Obecnie w mieście wciąż przebywa około 10 tys. osób.

Źródło

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com