Prezydent Macron przekazał papieżowi Franciszkowi książkę pochodzącą ze Lwowa. Gorzej nie można było wybrać
Prezydentowi Francji nie można odmówić wrażliwości na sztukę zagrabioną, skoro oddaje dzieła wywiezione z Afryki. Skąd więc ten Lwów? Być może rzadkie wydanie...