Prezydenci Polski i Słowacji wspólnie odwiedzą trzy europejskie kraje. Będą rozmawiać o wejściu Ukrainy do UE
Prezydenci Polski i Słowacji: Andrzej Duda i Zuzana Czaputova w środę i czwartek razem odwiedzą Portugalię i Włochy. Politycy będą przekonywać te kraje do możliwie najszybszego przyznania Ukrainie statusu państwa kandydującego do UE. Później udadzą się do Rumunii, gdzie odbędzie się szczyt Bukaresztańskiej Dziewiątki.
O zamiarze lobbowania wśród przywódców państw zachodniej Europy za jak najszybszym przyznaniem Ukrainie statusu państwa kandydującego do Unii Europejskiej prezydenci Polski i Słowacji poinformowali na początku maja na spotkaniu w Bratysławie.
Wizyta w Portugalii i we Włoszech – zaznaczył szef Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch – „jest częścią kampanii na rzecz Ukrainy, którą oboje prezydenci zapowiedzieli w czasie niedawnego spotkania w Bratysławie”.
„Nasze państwa, wspierane przez Estonię, Litwę i Łotwę będą wspólnie przekonywać do przyznania Ukrainie statusu kandydata”
– dodał szef BPM.
Podkreślił, że „Polska i Słowacja należą do grupy najbardziej zaangażowanych przyjaciół Ukrainy w ramach Unii”.
W środę wieczorem Duda i Czaputova wspólnie udadzą się do Portugalii, gdzie spotkają się z prezydentem tego kraju Marcelo Rebelo de Sousą. W czwartek rano spotkają się z premierem Portugalii Antonio Costą.
Kolejnym przystankiem podróży prezydentów Polski i Czech będą Włochy. W czwartek w Rzymie Duda i Czaputova spotkają się z prezydentem tego kraju Sergio Mattarellą.
Z piątek Duda i Czaputova udadzą się z Włoch do Rumunii na szczyt Bukaresztańskiej Dziewiątki, zrzeszającej kraje położone na wschodniej granicy NATO: Bułgarię, Czechy, Estonię, Litwę, Łotwę, Polskę, Rumunię, Słowację i Węgry. W szczycie B9 weźmie udział także sekretarz generalny Sojuszu Jens Stoltenberg.
Prezydent Duda wielokrotnie zapowiadał, że celem szczytu w Bukareszcie jest przygotowanie wspólnego stanowiska państw tego regionu na szczyt Sojuszu Północnoatlantyckiego, który odbędzie się pod koniec czerwca w Madrycie.
Wskazywał przy tym na konieczność zmiany charakteru obecności NATO w regionie.
„Dzisiaj jest to Enhanced Forward Presence (wysunięta obecność – PAP), a powinno być Enhanced Forward Defence (wysunięta obrona – red.); ta obecność powinna być znacznie wzmocniona – względem liczby żołnierzy Sojuszu obecnych na naszych terenach, jak również i infrastruktury sojuszu. Powinna być zapewniona obrona antydostępowa, zarówno w zakresie obrony przeciwrakietowej, jak i przeciwlotniczej”
– mówił Duda pod koniec kwietnia.
Bukaresztańska Dziewiątka (B9) zawiązana została z inicjatywy Polski i Rumunii; należą do niej kraje położone na wschodniej granicy NATO – Bułgaria, Czechy, Estonia, Litwa, Łotwa, Polska, Rumunia, Słowacja i Węgry.