Kara śmierci. Większość Polaków nie zgadza się z opinią Morawieckiego, ale zwolennicy PiS są za
54,1 proc. Polaków nie popiera opinii premiera Mateusza Morawieckiego o dopuszczalności kary śmierci. Jej zwolennikami, podobnie jak premier, jest aż 63 proc. elektoratu PiS.
Mateusz Morawiecki przyznał niedawno, że jest zwolennikiem kary śmierci i nie zgadza się w tej kwestii z nauką Kościoła katolickiego. Uczestników nowego sondażu IBRiS dla „Rzeczpospolitej” zapytano, czy podzielają zdanie premiera.
Większość badanych – 54,1 proc. – nie zgadza się z opinią szefa rządu (37,7 proc. wybrało odpowiedź „zdecydowanie nie”, a 16,4 proc. „raczej nie”), 38,7 proc. popiera ją (17,5 proc. „zdecydowanie”; 21,2 proc. „raczej”), a pozostałe 7,2 proc. respondentów nie ma zdania w tej sprawie.
Badanie wykazało, że karę śmierci popiera aż 63 proc. zwolenników obecnej władzy, a 26 proc. jest jej przeciwnych. 10 proc. nie ma zdania.
Premier Mateusz Morawiecki o karze śmierci
– Moim zdaniem za najcięższe przestępstwa kara śmierci powinna być dopuszczalna – stwierdził Mateusz Morawiecki, odpowiadając na pytanie jednego z internautów. – W tym względzie nie zgadzam się z nauką Kościoła, bo jestem zwolennikiem kary śmieci – dodał.
– To jest mój osobisty pogląd, że w przypadku, gdy mamy do czynienia na przykład z seryjnym mordercą, gdzie dowody nie pozostawiają najmniejszej wątpliwości, albo ze zbrodniarzem wojennym […], w takich przypadkach powinniśmy dopuszczać karę śmierci – wyjaśniał później.
Ostatnia kara śmierci w Polsce
Karę śmierci w Polsce zniesiono w 1998 r. Ostatnią osobą, którą stracono, był Andrzej Czabański. Został powieszony w kwietniu 1988 r. w ramach kary za zgwałcenie i zabójstwo kobiety oraz usiłowanie zabójstwa dwóch jej córek.
Źródło: gazeta.pl