Polska odpowiedź na białoruskie ograniczenia w przekraczaniu granicy dla polskich przewoźników
Mińsk nałożył ograniczenia na polskich kierowców ciężarówek, którzy nie mogą teraz przekraczać granicy białorusko-litewskiej i białorusko-łotewskiej. Poinformowała o tym rzeczniczka Straży Granicznej Anna Michalska. 18 lutego polscy przewoźnicy nie mogli już przekraczać tych odcinków granicy. W tej chwili polscy przewoźnicy w celu odprawy celnej mogą wyjechać lub wjechać na Białoruś tylko przez przejście Kukuryki-Kozłowicze. Od tego czasu wprowadzono ograniczenia w korzystaniu z białorusko-litewskich i białorusko-łotewskich przejść granicznych.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Białorusi ogłosiło te ograniczenia 17 lutego. Ale poinformowano też, że zakaz wjazdu polskich ciężarówek z terytorium Litwy i Łotwy wejdzie w życie po oficjalnej publikacji tej decyzji. Nie została ona opublikowana, a ograniczenia zostały już wprowadzone. Teraz ciężarówki zarejestrowane w Polsce mogą przekraczać granicę przez dowolne odpowiednie przejścia graniczne znajdujące się na granicy białorusko-polskiej. Wcześniej litewsko-białoruskie przejścia graniczne były również otwarte dla ciężarówek.
Mińsk zdecydował się na ograniczenia, ponieważ 9 lutego Polska zamknęła przejście graniczne między dwoma krajami w Bobrownikach. Przypomnijmy, że polskie działania mają związek z faktem, że 8 lutego z powodów politycznych białoruski sąd skazał polskiego działacza Andrzeja Poczobuta na 8 lat więzienia.
Po odpowiedzi Warszawy Ministerstwo Spraw Zagranicznych Białorusi wezwało tymczasowego Charge d’Affaires dla Polski Marcina Wojciechowskiego i poinformowało go, że nie zgadza się z polską decyzją. Ma to przecież negatywne konsekwencje dla Białorusi i znacznie komplikuje transport towarów do Europy. Mimo to Łukaszenka nadal prowadzi agresywną politykę wobec Polski i pogarsza relacje ze wspólnotą europejską.
Polska podejmie odpowiednie kroki
Szef MSW RP Mariusz Kamiński zapowiedział, że rząd podejmie wobec Białorusi symetryczne działania w związku z decyzją o ograniczeniu przejazdu polskich ciężarówek. Sytuacja z przejściami granicznymi między Polską a Białorusią jest bardzo napięta. W tej chwili między krajami działają tylko dwa punkty kontrolne dla samochodów ciężarowych i osobowych.
To efekt agresywnej polityki Białorusi. Po pierwsze, kryzys migracyjny z Białorusi zmusił Polskę do budowy ogrodzenia na wspólnej granicy. A teraz przyjazne stosunki Łukaszenki z Federacją Rosyjską i ciągłe groźby pod adresem Polski nie pozostawiają Warszawie innego wyboru. Aby zachować bezpieczeństwo, Polska musi w jak największym stopniu przeciwstawić się białoruskiej agresji i nie dopuścić do tego, by Putin i Łukaszenka okazywali choć trochę zagrożenia wobec Polaków.
Autor: Diana Kamiński