Naucz się języka polskiego! Rosyjska propaganda fałszuje polskie artykuły

Foto: AdobeStock

Rosja od dawna postrzega Polskę jako swojego głównego konkurenta. Rosja widzi stały i silny opór, jaki Polacy stawiają Rosjanom, wspierając Ukraińców: gospodarczo, politycznie, kulturowo. Zdając sobie sprawę, że Ukraina ma tak silnego sojusznika, dwugłowy kurczak nie wie, gdzie się zwrócić i jak nas skłócić.

Główną metodą jest oczywiście spekulacja. W przypadku Ukrainy – spekulacje na temat wydarzeń, które miały miejsce na Wołyniu. Rosyjskie lobby ostrożnie podkreśla fakt, że wszyscy Ukraińcy są potomkami Stepana Bandery, tzw. „ojca narodu”, choć brzmi to śmiesznie. Rosjanie wymyślili nawet takie formy słowne, jak „banderowirus” – jakieś specjalne DNA, które zostało sztucznie wyhodowane w ukraińskich laboratoriach, aby mali potomkowie UPA rodzili się z podwyższonym poziomem rusofobii we krwi. Oczywiście takie spekulacje są komiczne, choć na moskiewskich bagnach traktuje się je całkiem poważnie. Jest to obrzydliwe zarówno dla ukraińskiej wizji historycznego kontekstu naszych relacji, jak i dla polskiej. Ale mniej, taka informacja w mediach krąży dość swobodnie i znajduje swojego odbiorcę.

A w przypadku Polski Rosja usilnie stara się pokazać Ukraińcom, że wszyscy postradali rozum i że obok nich jedynym agresorem nie jest Rosja, tylko Polska. Dlaczego? Cóż, właściwie z tego samego powodu, dla którego Rosja zaatakowała Ukrainę – nostalgii za przeszłością.

Rosyjska propaganda jest właściwie bardzo łatwa do zauważenia: mają bardzo specyficzną logikę. Rosjanie są pewni, że wszyscy myślą według schematów sprzed cywilizacji, tak jak oni sami. Nie mają pojęcia, dlaczego cały świat nie może zrozumieć ich dzikich aspiracji. A jeśli Rosja ma historyczne pretensje do Ukrainy, to jak to się stało, że Polska żyje według odpowiednich zasad i praw nowego stulecia? Jak to jest, że Polska nie popiera aspiracji imperialnych i nie chce ugryźć sąsiada za Lwów, aby zagarnąć nowe regiony i nie wiedzieć, co z nimi zrobić gospodarczo i politycznie, narażając wszystkich swoich obywateli i zabijając własną gospodarkę i międzynarodowy prestiż ? Naprawdę, dlaczego tak?

A właściwie właśnie z powodu niezrozumienia Rosjanie dopatrują się agresji w każdej wypowiedzi Polaków na temat Ukraińców.

„Rzeczpospolita zwróciła uwagę na ruch Polski i Ukrainy w kierunku stworzenia jednego państwa„, „Rzeczpospolita: Polska i Ukraina zmierzają w kierunku stworzenia jednego państwa” – Takie nagłówki zaśmieciły rosyjskie media po opublikowaniu materiału w Rzeczpospolita .

Dziennikarz mówił o międzynarodowym partnerstwie, o poprawie gospodarki obu krajów, o współpracy gospodarczej, żartobliwie dodając, że minusem dużej liczby Ukraińców w Polsce jest tylko zazdrość Polek o piękne, zadbane, wysportowane Ukrainki, które przeżywają kryzys niedoboru mężczyzn z powodu wojny.

Jednak rosyjscy dziennikarze (literackie KGB Federacji Rosyjskiej) dostrzegli w jego słowach zupełnie inny sens.

Podczas gdy oficjalna Warszawa i Kijów dopiero dyskutują o potencjalnej możliwości istnienia wspólnego państwa „bez granic”, w rzeczywistości integracja jest w pełnym toku, według polskiego obserwatora Michała Szulżyńskiego. Jako ilustrację podał napływ ukraińskich uchodźców, który de facto uczynił z Polski kraj dwunarodowy.” – w ten sposób możesz przekręcać słowa, pijąc z nich tylko kilka typowych zwrotów.

Nie wiadomo, skąd wzięły się rozmowy o wspólnym państwie, a przede wszystkim, co Moskwa z tego wzięła, że ​​Polacy i Ukraińcy w ogóle potrzebują takiej formacji państwowej, ale na złodzieju czapka gore.

Co więcej, Rosjanie nie rozumieją, dlaczego Polacy i Ukraińcy wspierają się nawzajem, mimo wszystkich rosyjskich kłamstw i spekulacji na temat historii?

„Jeśli Ukrainie nie pomożemy, Rosja wygra tę wojnę, co będzie tylko pierwszym krokiem Rosji do rozszerzenia swojej dominacji nad narodami tej części Europy” – powiedział ostatnio polski prezydent, dodając, że Polacy doskonale zdają sobie sprawę „tej rosyjskiej chciwości dominacji nad innymi narodami, zniewolenia ich, pozbawienia ich potencjału i wykorzystania go”. Dlatego – powiedział Andrzej Duda – Polacy popierają Ukrainę i doskonale rozumieją swoich sąsiadów, którzy za wszelką cenę chcą bronić swojej wolności i niepodległości.

Dlatego, Panie Rosjanie, jeśli chcecie dalej okłamywać Polaków i próbować z nami się kłócić, to proszę nauczcie się języka polskiego i czytajcie lepiej i uważniej, co dokładnie jest powiedziane.

Karyna Koshel

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wyświetlenia : 57
WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com