USA wysłały oficerów do Izraela. Doradzają ws. ataku lądowego na Strefę Gazy

USA wysłały niedawno generała i kilku innych oficerów wojskowych do Izraela, aby pomogli doradzać dowództwu izraelskiej armii w operacji na terenie Strefy Gazy – podał portal Axios, powołujący się na amerykańskich urzędników. Tymczasem szef izraelskiego MON przekazał, że armia szykuje się do „wielostronnej operacji” – w powietrzu, na lądzie i na morzu.

Amerykański portal Axios poinformował w poniedziałek, że „administracja Bidena wysłała niedawno trzygwiazdkowego generała piechoty morskiej i kilku innych amerykańskich oficerów wojskowych do Izraela, aby pomogli doradzać dowództwu izraelskiego wojska w operacji w Strefie Gazy”.  

Szef MON Izraela: Izraelska armia szykuje się do wielostronnej operacji

Wśród wysłanych oficerów Korpusu Piechoty Morskiej ma znajdować się generał James Glynn, który wcześniej był zaangażowany między innymi w operacje przeciwko ISIS w Iraku. – Poprosiliśmy kilku urzędników z odpowiednim doświadczeniem, aby po prostu pomogli izraelskim urzędnikom przemyśleć trudne pytania i zbadać ich opcje. Siły Obronne Izraela będą, jak zawsze, podejmować własne decyzje – powiedział rzecznik Pentagonu w rozmowie z portalem Axios.

Z kolei minister obrony Izraela Yoav Gallant zwracając się do żołnierzy, zapowiedział, że izraelska armia szykuje się do „wielostronnej operacji”. – Przygotowujcie się do operacji, nadejdzie wkrótce. Gruntownie przygotowujemy się do kolejnego kroku – wielostronnej operacji w powietrzu, na lądzie i na morzu. Róbcie swoje. Będziemy was potrzebować – mówił.

John Kirby: Hamas musi uwolnić każdego zakładnika, którego przetrzymuje

Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego Stanów Zjednoczonych John Kirby również przekazał, że „jest kilku amerykańskich oficerów wojskowych z odpowiednim doświadczeniem w operacji prowadzonej przez Izraelczyków, którzy są tam, aby podzielić się swoją perspektywą i zadać trudne pytania – te same trudne pytania, które zadajemy naszym izraelskim odpowiednikom od samego początku”. – Administracja Bidena przygotowuje się na jakąś większą eskalację, która będzie związana z rozpoczęciem operacji lądowej przez izraelskie wojska w Strefie Gazy – mówił z kolei w rozmowie z RMF FM dr Tomasz Gajewski, politolog i ekspert ds. międzynarodowych z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach.

Kirby poinformował także w poniedziałek, że prezydent USA Joe Biden „miał bardzo aktywny weekend”. – Przez cały weekend był informowany przez swój zespół ds. bezpieczeństwa narodowego. I oczywiście, jak myślę, że widzieliście, miał okazję ponownie nawiązać kontakt z premierem Netanjahu, uzyskać od premiera aktualne informacje na temat tego, co dzieje się na miejscu, a także porozmawiać o ciągłej potrzebie pomocy humanitarnej, a na pewno o naszych wysiłkach na rzecz odzyskania zakładników – mówił amerykański urzędnik. – Jeśli chodzi o pomoc humanitarną, myślę, że wszyscy państwo widzieli doniesienia o tym, że w weekend dotarły dwa konwoje z pomocą humanitarną. To była dobra wiadomość. Wiemy jednak, że jest jeszcze wiele do zrobienia. W tej chwili trwa przygotowywanie kolejnego konwoju. (…) Wiemy, że potrzeby są ogromne. Wiemy, że dwa konwoje ciężarówek to za mało – dodał.

– Jeśli chodzi o zakładników, to z pewnością nie mogę wypowiadać się na temat motywacji Hamasu. Robili to już wcześniej, aby albo zyskać wpływy, albo po prostu nadal terroryzować ludność, albo jedno i drugie. Powiedzieliśmy jasno, powtórzymy to dzisiaj, że muszą uwolnić każdego zakładnika, którego przetrzymują. Wszyscy powinni zostać uwolnieni i wrócić do swoich rodzin tam, gdzie ich miejsce. Im mniej mówi się o wysiłkach zmierzających do uwolnienia zakładników, tym większe mamy szanse na uwolnienie większej liczby zakładników. Nadal konsultujemy się i rozmawiamy z partnerami w regionie, aby spróbować uwolnić więcej zakładników. Prace są kontynuowane – zaznaczył amerykański urzędnik.

Źródło: gazeta.pl