Ukraina przeprowadziła największy atak na cztery rosyjskie lotniska wojskowe. Wykorzystano drony
Ukraina wykorzystała ponad 100 dronów, aby zaatakować cztery wojskowe lotniska w Rosji. W wyniku tego doszło do pożarów. Rosyjskie Ministerstwo Obrony zabrało głos w sprawie.
Ukraina przeprowadziła największy dotąd atak dronów na cztery rosyjskie lotniska wojskowe – poinformowała Agencja Reutera, powołująca się na źródło w ukraińskich służbach bezpieczeństwa. Celem operacji miało być powstrzymanie Rosji przed wykorzystaniem samolotów bojowych do ataków.
Ukraina zaatakowała rosyjskie lotniska wojskowe. Gdzie się znajdują?
Według doniesień portalu Militarnyi w nocy ponad 100 dronów zaatakowało w Rosji różne cele, w tym kilka baz lotniczych. Jedną z nich była Savasleyka w obwodzie niżnonowogrodzkim. W sieci pojawiło się nagranie przedstawiające drony szturmowe, które miały lecieć w jej kierunku.
Z kolei 35 maszyn miało zaatakować obiekty położone w obwodzie woroneskim. Rosjanie twierdzą, że atak był przeprowadzony na miasto Borisoglebsk, gdzie znajduje się lotnisko wojskowe o tej samej nazwie. Jednym z celów miało być także lotnisko Baltimor znajdujące się na obrzeżach Woroneża. Zarówno na jednym, jak i drugim obiekcie w wyniku ataku miał wybuchnąć pożar.
Rosja twierdzi, że zestrzeliła 117 ukraińskich dronów. Ataki w obwodzie kurskim zostały odparte?
Jak przekazała Agencja Reutera, Ministerstwo Obrony Rosji poinformowało, że nocy z wtorku na środę (z 13 na 14 sierpnia) na terytorium kraju zestrzelono 117 ukraińskich dronów, głównie w obwodach kurskim, woroneskim, biełgorodzkim i niżnonowogrodzkim. Później resort twierdził, że rosyjskie wojska odparły serię ukraińskich ataków w obwodzie kurskim między innymi w miejscowości Russkoje Porecznoje, znajdującej się 18 km od granicy. Z kolei prorosyjscy blogerzy wojenni donosili, że front się wówczas ustabilizował.
Źródło: gazeta.pl
