Łukaszenka twierdzi, że proponowano mu, by walczył przeciwko Rosji. Mówi o „szaleńcach na Zachodzie”

Alaksandr Łukaszenka podczas Krajowej Konferencji na temat Nauczania ogłosił, że dostawał oferty, aby odwrócił się od Rosji i stanął po stronie Ukrainy, a także by „sprowadzić wojska NATO pod Smoleńsk”. – Otrzymuję ze wszystkich stron propozycje, których w 99 proc. przypadków nie możemy zaakceptować – przekazał białoruski prezydent.

Wydarzenie z udziałem Alaksandra Łukaszenki zorganizowano 27 sierpnia w Mińsku. Białoruski przywódca wypowiadał się na temat edukacji w kraju, ale nie zapomniał też wspomnieć o polityce oraz kontaktach z Rosją.

Białoruś. Alaksandr Łukaszenka miał dostawać propozycje, by walczyć przeciwko Rosji

W przemówieniu wygłoszonym podczas Krajowej Konferencji na temat Nauczania prezydent Białorusi stwierdził, że pojawiały się naciski, aby przyłączył się do walki z Rosją. Nie wspomniał jednak, kto miał go do tego namawiać. – Rzucają mi z boku: „Nie plujcie na tę Rosję, ale odwróćcie się od tej Rosji. Walczmy z Ukrainą przeciwko Rosji i sprowadźmy wojska NATO na tę granicę pod Smoleńskiem” – przekazał Łukaszenka w swoim przemówieniu, które opublikowano na stronie rządowej.

– Dzisiaj dochodzę do tego, że ze wszystkich stron dostaję propozycje, których w 99 proc. nie możemy zaakceptować. Dlatego chcę, abyście zrozumieli, w jakiej sytuacji się obecnie znajdujemy – dodał białoruski polityk. – Żyjemy w niezwykle trudnych czasach. Nie mówię o tym, że mamy wojnę na południu. Mówię o tym, co szykują przeciwko nam ci szaleńcy na Zachodzie. Musimy o tym pamiętać – podkreślał w przemówieniu Łukaszenka.Wojna w Ukrainie. Rosja dostała sprzęt do walki z Białorusi

W połowie sierpnia Białoruś przekazała sprzęt wojskowy Federacji Rosyjskiej – poinformowały białoruskie media, powołując się na źródła w Ministerstwie Obrony. Alaksandr Łukaszenka wydał polecenie, by dać Rosjanom sprzęt z magazynów oddziałów armii białoruskiej, ponieważ strategiczne rezerwy są już wyczerpane. Moskwa zwróciła się do Białorusi z prośbą o pomoc po rozpoczęciu działań wojennych w obwodzie kurskim. W związku z natarciem ukraińskim miało zabraknąć czołgów i artylerii.

Białoruś nie po raz pierwszy zaopatruje Rosję w sprzęt wojskowy. Przypomnijmy, wiosną 2022 roku, kiedy siły zbrojne Rosji poniosły straty na początku inwazji w Ukrainie, Białoruś przekazała Rosjanom czołgi T-72A, amunicję, artylerię i ciężarówki bojowe. Zdaniem ekspertów wypełnianie „obowiązków sojuszniczych” wobec Kremla w znacznej mierze doprowadziło armię białoruską do utraty zdolności bojowej.

Źródło: gazeta.pl