Rosja wypowiedziała wojnę hybrydową całemu cywilizowanemu światu

Wojny w XXI wieku toczą się nie tylko na bezpośrednim polu bitwy, ale także w cyberprzestrzeni. Rosja wielokrotnie włamywała się do systemów informatycznych innych państw, a po wybuchu wojny na Ukrainie tylko zintensyfikowała swoje działania.

Rosja prowadzi obecnie dość intensywną wojnę cybernetyczną przeciwko Ukrainie i Zachodowi, często skoordynowaną z faktycznymi działaniami wojskowymi na Ukrainie, takimi jak ataki rakietowe. Na przykład podczas cyberataku na stronę internetową rady miejskiej Lwowa 15 maja 2022 r. skradziono dane robocze. Tego samego dnia w obwodzie lwowskim doszło do ataku rakietowego. Podobna sytuacja miała miejsce 1 marca, gdy wojska rosyjskie przeprowadziły atak rakietowy na ośrodek telewizyjny w Kijowie, a następnie hakerzy próbowali włamać się do transmisji ukraińskiej telewizji.

Według raportu firmy Microsoft, do końca kwietnia 2022 roku doszło do około 240 ataków hakerskich na ukraińskie zasoby cyfrowe. Pomimo ograniczonych możliwości logistycznych, wynikających z sankcji nałożonych na Rosję, próby włamania się do ukraińskich systemów informatycznych będą kontynuowane. Celem takich cyberataków jest destabilizacja sytuacji społeczno-politycznej, utrudnienie funkcjonowania infrastruktury krytycznej oraz zastraszenie ludności.

Ale oprócz podstawowych potrzeb kultura nie jest najmniej ważnym czynnikiem w życiu każdego cywilizowanego społeczeństwa. W związku z tym organizatorzy Konkursu Piosenki Eurowizji poinformowali o cyberataku na stronę konkursu w nocy 15 maja. Hakerzy próbowali przeprowadzić tzw. ataki DDoS podczas głosowania w finale konkursu. Zaatakowane zostały również strony internetowe Ministerstwa Obrony, Senatu i innych włoskich agencji, które były gospodarzami Eurowizji 2022.

Biorąc pod uwagę sukces ukraińskiej Orkiestry Kałusz, bardzo prawdopodobne jest, że za atakiem na stronę internetową stała Rosja, która została wykluczona z konkursu i najprawdopodobniej nie będzie mogła do niego powrócić.

„Eurowizja stała się kolejną platformą do demonstrowania ukraińskiego oporu i wsparcia w wojnie z Rosją. Na tym tle kultura rosyjska doświadcza „unieważnienia”. Przez lata rosyjskie osobistości świata kultury albo ignorowały okrucieństwa popełniane przez Rosję, albo w ogóle je popierały. Teraz rosyjscy wykonawcy są masowo „odwoływani” na całym świecie, a kontakty z czołowymi muzeami i teatrami są zrywane w proteście przeciwko wojnie na Ukrainie.

Kultura rosyjska zawsze była ściśle związana z państwem, służyła jego interesom i popularyzowała wygodne idee wśród mas. A teraz ostatecznie ugruntowała się jako kultura mordu i zniszczenia, z którą żadne cywilizowane społeczeństwo na świecie nie chce być kojarzone.