Komisja Europejska przymknie oko na polskie embargo na ukraińskie zboże. Przynajmniej na razie

Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl

Dwa dni temu wygasł unijny zakaz importu pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika z Ukrainy. Jednak polski rząd postanowił wprowadzić własne ograniczenia i ustanowił krajowe embargo na ukraińskie produkty rolne. Jak zareagowała na to Komisja Europejska?

„Jesteśmy świadomi niektórych zapowiedzi państw członkowskich dotyczących środków jednostronnych. Musimy je przeanalizować, więc na tym etapie nie możemy komentować. Teraz skupiamy się na wdrożeniu i uruchomieniu właśnie ogłoszonego nowego systemu” – tak skomentowała sprawę polskiego embarga rzeczniczka Komisji Europejskiej Miriam Garcia Ferre w oświadczeniu przesłanym RMF FM. Jak wyjaśnia portal, chodzi o środki prawne, np. licencje eksportowe, które Kijów ma wdrożyć w ciągu najbliższego miesiąca. Co oznacza, że KE zajmie się teraz wdrażaniem i analizą działań, jakie podejmie Ukraina, aby zapobiegać nadmiernemu eksportowi produktów rolnych, a nie karaniem państw, które nałożyły embargo na ukraińskie towary. 

KE zajmie się działaniami Ukrainy, a nie karaniem państw wprowadzających embargo

W poniedziałek ma się odbyć posiedzenie tzw. Platformy Koordynacyjnej, do której należy Komisja Europejska, Ukraina oraz pięć państw, które z nią sąsiadują. Kijów ma przedstawić działania, jakie podejmie, aby zapobiegać nadmiernemu eksportowi swoich produktów rolnych.

Embargo zostało zniesione przez Komisję Europejską pod warunkiem, że Ukraina będzie stosować od 16 września odpowiednie środki kontroli eksportu swoich towarów. Ma to zapobiec zakłóceniom rynku w sąsiadujących państwach członkowskich. Polski rząd był innego zdania i wprowadził własne ograniczenia. Od 16 września zaczęło obowiązywać rozporządzenie krajowe utrzymujące embargo na ukraińskie zboże i produkty rolne. Podpisał je minister rozwoju i technologii Waldemar Buda. 

„W związku z błędną decyzją KE o nieprzedłużeniu embarga na zboże z UA zgodnie z poleceniem Mateusza Morawieckiego i całej Rady Ministrów podpisałem rozporządzenie krajowe utrzymujące embargo. (…) Polski rolnik przede wszystkim! Dziękuję ministrowi Robertowi Telusowi i komisarzowi Januszowi Wojciechowskiemu za współpracę!” – napisał Waldemar Buda na portalu X (dawniej Twitter).

Jednostronnego przedłużenia embarga na ukraińskie towary dokonały również rządy Węgier i Słowacji. Z kolei parlament Bułgarii opowiedział się wcześniej za zniesieniem blokady. Unijny zakaz importu ukraińskich zbóż do Polski obowiązywał od początku maja. 

Źródło: gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com