Konflikt w NBP. Mucha pokazuje uchwałę ws. nagród dla Glapińskiego. „Tak walczył z inflacją”

Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Wyborcza.pl

Paweł Mucha z zarządu Narodowego Banku Polskiego opublikował uchwałę dotyczącą nagród dla prezesa Adama Glapińskiego. Wcześniej rzecznik NBP stwierdził, że Mucha usiłuje „wywrzeć medialną presję na wypłatę nienależnych mu, acz niemałych nagród i premii”.

Paweł Mucha, były doradca Andrzeja Dudy, a obecnie członek zarządu NBP, opublikował uchwałę zarządu banku centralnego ws. nagród przyznanych jego Adamowi Glapińskiemu. „Nagrody Prezesa NBP to za I kwartał – 3-krotność, za II kwartał – 3,5-krotność, za III kwartał – 4-krotność, a za IV kwartał – 4,5-krotność miesięcznego wynagrodzenia obliczonego jak ekwiwalent za urlop wypoczynkowy” – napisał Mucha. 

Paweł Mucha o nagrodach dla Adama Glapińskiego

W 2022 roku prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński zarobił ponad 1,3 mln złotych brutto. Wynika to z informacji zamieszczonych na stronie internetowej banku centralnego. Jego średnie zarobki miesięczne wynosiły zatem ponad 109 tys. zł. Ta kwota obejmuje również premie i dodatki. Business Insider wylicza, że podstawowa pensja szefa NBP wyniosła w 2022 roku około 47 tys. zł. Wobec powyższego można oszacować, że nagrody dla Glapińskiego wynosiły kolejno: 141 tys. zł za I kwartał, 165 tys. zł za II, 188 tys. zł za III i 212 tys. zł za IV kwartał.

„Tak prezes Glapiński walczył z inflacją. Dla siebie” – skomentował dokument opublikowany przez Muchę Miłosz Motyka, rzecznik PSL. Sam Mucha w kolejnym wpisie stwierdził, że „skupienie na premiach i nagrodach to chyba pokłosie zainteresowania nimi Prezesa NBP, który otrzymuje je stale i cyklicznie wg opublikowanych (jawnych) uchwał, których zasadność pozostawiam ocenie opinii publicznej”. 

W stanowisku przesłanym do Państwowej Agencji Prasowej rzecznik NBP Wojciech Andrusiewicz stwierdził, że w banku obowiązuje „jasno określona litera prawa”, do której przestrzegania zobowiązani są pracownicy na każdym szczeblu. Powołał się na zarządzenie prezesa NBP z 2011 r., które z mocą ustawową reguluje kwestię zarówno reprezentowania banku na zewnątrz, jak i wypowiadania się w jego imieniu. Nie pozostawia ono dowolności w zakresie i formule komunikacji instytucji. „Niestety pan Paweł Mucha te uregulowania od dłuższego czasu łamie, na co wielokrotnie inni członkowie zarządu zwracali uwagę” – wskazał. „Mam niestety nieodparte wrażenie, że prowadzona od dłuższego czasu komunikacja pana Pawła Muchy zmierza tylko i wyłącznie do tego, by wywrzeć medialną presję na wypłatę nienależnych mu, acz niemałych nagród i premii. Podkreślam, że żadne medium, w tym społecznościowe, nie służy kontaktom z pracodawcą” – ocenił Andrusiewicz.

Źródło: gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com