Reparacje wojenne od Niemiec. Die Welt: Nowe MSZ bardziej otwarte na polskie roszczenia? 850 mld euro w raporcie
Powołując nowy instytut, polski rząd chce zwiększyć polityczną i publiczną presję na Niemcy w sporze o reparacje – pisze Die Welt. Czy kierowany przez Zielonych MSZ będzie bardziej otwarty na polskie roszczenia?
„Powołując nowy Instytut Strat Wojennych, polski rząd chce zwiększyć presję na Republikę Federalną w sporze o reparacje” – pisze Sven Felix Kellerhoff w sobotnim wydaniu „Die Welt”. Spór o roszczenia reparacyjne wkracza w nowy etap – ocenia autor, cytując fragment wywiadu premiera Mateusza Morawieckiego dla Niemieckiej Agencji Prasowej DPA – „Temat (reparacji) nie jest poza dyskusją, bo Polska została bardzo źle potraktowana, nie otrzymując reparacji”.
Sprzeciw Niemiec
Kellerhoff przypomina, że wymieniane wcześniej sumy opiewały na 850 mld euro. „Należy oczekiwać, że raport końcowy zawierać będzie jeszcze wyższe roszczenia” – przewiduje niemiecki dziennikarz. Kellerhoff podkreśla, że wszystkie dotychczasowe rządy niemieckie odrzucały polskie roszczenia. Wymienia cztery powody potwierdzające jego zdaniem niemieckie stanowisko – Umowę Poczdamską z 1945 roku, rezygnację polskiego rządu z reparacji w 1953 roku, traktat „dwa plus cztery” z 1990 roku oraz uzgodnienia między Polską a zjednoczonymi Niemcami, w tym przekazanie przez stronę niemiecką 500 mln marek Fundacji Pojednanie, a następnie wypłacenie prawie dwóch miliardów marek dla robotników przymusowych.
Rząd w Warszawie nie uznaje tych argumentów – czytamy w „Die Welt”. Zdaniem Kellerhoffa, wysuwając roszczenia reparacyjne, PiS kieruje się przesłankami wynikającymi z polityki wewnętrznej: „Podgrzewa antyniemieckie resentymenty partyjnego elektoratu”.
Autor przyznaje, że stronie niemieckiej trudno jest przedstawić kontrargumenty. „Nie ulega dyskusji, że Polska poniosła podczas II wojny światowej ogromne straty” – pisze Kellerhoff. Od stanowiącej złamanie prawa międzynarodowego napaści we wrześniu 1939 roku do zimy 1944/1945 Wehrmacht, niemiecka administracja, policja i SS pustoszyły Polskę – czytamy w „Die Welt”.
Naciski polskiego rządu
Powstanie Instytutu może zdaniem Kellerhoffa stać się „punktem zapalnym”, ponieważ niemieckim MSZ będzie kierowała w przyszłości polityk Zielonych. Auto przypomniał, że w czerwcu 2020 inny polityk tej partii, przewodniczący Niemiecko-Polskiej Grupy Parlamentarnej Manuel Sarrazin wezwał rząd RFN do wyjścia naprzeciw polskim roszczeniom reparacyjnym.
„Stosunkowo ignoranckie podejście” (polityka Zielonych) do roszczeń z Polski spowodowało powstanie znacznych szkód (dla Niemiec) – ocenia autor. Sarrazin nie zdobył mandatu w ostatnich wyborach, ale nie wiadomo, czy nie dostanie stanowiska w MSZ. Dlatego spekulacje, czy będzie miał wpływ na postawę niemieckiego rządu w sprawach reparacji, są przedwczesne – zastrzega.
Polski rząd przygotowuje się do zwiększenia politycznego i przede wszystkim publicznego nacisku na Niemcy – konkluduje Kellerhoff na łamach „Die Welt”.
Źródło: https://next.gazeta.pl