Rząd odkrył karty. Jest nowy program mieszkaniowy. To odpowiedź na Bezpieczny kredyt

Fot. Franciszek Mazur / Agencja Wyborcza.pl

Znamy następcę Bezpiecznego kredytu 2 proc. Rząd przedstawił propozycję programu na zakup pierwszego mieszkania – #naStart. Aby z niego skorzystać, trzeba będzie spełnić pewne warunki. Sprawdzamy szczegóły projektu.

Zaproponowany przez rząd PiS program Bezpieczny kredyt 2 proc. okazał się hitem pod względem popularności. Jak poinformowało pod koniec stycznia Biuro Informacji Kredytowej, skorzystało z niego 92,6 tys. osób na łączną kwotę 27,2 mld zł. W trakcie kampanii wyborczej w 2023 roku Koalicja Obywatelska przelicytowała jednak PiS i obiecała kredyt 0 proc. Właśnie poznaliśmy szczegóły projektu. 

Kredyt mieszkaniowy #naStart 

Podobnie jak w przypadku programu Bezpieczny kredyt 2 proc., kredyt #naStart będzie dopłatą do rat dla osób, które kupują swoje pierwsze mieszkanie. Program skierowany jest do osób, które:

  • nie ukończyły 35. roku życia, jeżeli przystępują do kredytu jako single. Limit wieku nie będzie obowiązywał, jeżeli w skład gospodarstwa domowego wchodzą co najmniej dwie osoby (dwóch kredytobiorców lub kredytobiorca + dziecko);
  • nie posiadają i nie posiadały mieszkania (domu jednorodzinnego), chyba że posiadanym mieszkaniem jest udział (nie wyższy niż 50 proc.) w prawie własności mieszkania albo spółdzielczym własnościowym prawie do lokalu, uzyskanym w drodze dziedziczenia lub darowizny;
  • posiadają nie więcej niż jedno mieszkanie, a w skład gospodarstwa domowego wchodzi co najmniej troje dzieci.

Kredyt mieszkaniowy #naStart będzie udzielany wspólnie maksymalnie dwóm osobom. Łączący je stosunek prawny nie jest brany pod uwagę. „W takim przypadku warunki dotyczące posiadanego mieszkania weryfikowane będą dla nich łącznie (tzn. razem będą mogli posiadać udział nie wyższy niż 50 proc. w prawie własności mieszkania albo spółdzielczym własnościowym prawie do lokalu, uzyskany w drodze dziedziczenia lub darowizny, np. oboje po 25 proc.)” – wyjaśnia Ministerstwo Rozwoju i Technologii. 

#naStart. Rząd chce kryteriów dochodowych i powierzchniowych

Kredytobiorca, który chce skorzystać z programu, będzie musiał wnieść wkład własny. Resort podaje, że aby skorzystać z dopłat, należy mieć wkład własny na poziomie 20 proc. wartości nabywanej nieruchomości. Kwota ta nie może być jednak wyższa niż 100 tys. zł. Gwarancje ma udzielać Bank Gospodarstwa Krajowego. „Objęcie takich kredytów gwarancjami BGK uczyni je mniej ryzykownymi dla banków i pozwoli obniżyć ich oprocentowanie co najmniej do poziomu oprocentowania kredytów hipotecznych” – wskazuje resort. 

Obowiązywać będzie również kryterium dochodowe. Oparto go o pierwszy próg podatkowy, czyli roczny dochód na poziomie 120 000 zł brutto. Próg ten będzie się jednak zwiększać w zależności od wielkości gospodarstwa domowego. Wygląda to następująco: 

  • 7 tys. zł netto miesięcznie dla jednoosobowego gospodarstwa domowego,
  • 13 tys. zł netto miesięcznie dla dwuosobowego gospodarstwa domowego,
  • 16 tys. zł netto miesięcznie dla trzyosobowego gospodarstwa domowego,
  • 19,5 tys. zł netto miesięcznie dla czteroosobowego albo większego gospodarstwa domowego,
  • 23 tys. zł netto miesięcznie dla pięcioosobowego albo większego gospodarstwa domowego.

Co ważne, przekroczenie tego limitu nie blokuje możliwości skorzystania z programu. Kredytobiorcy o wyższych zarobkach dalej będą mogli skorzystać z dopłat, tylko będą one zmniejszane w zależności od wynagrodzenia. Dla gospodarstwa jednoosobowego za każdą złotówkę przekroczenia limitu dopłata będzie pomniejszana o 50 groszy, a w przypadku gospodarstwa dwuosobowego albo większego – o 25 groszy. 

Oprócz kredytu dochodowego planowane jest także kryterium powierzchniowe. W przypadku jednoosobowego gospodarstwa domowego limit ten określono na poziomie 50 m2 i zaproponowano jego podwyższenie o 25 m2 za każdego kolejnego członka gospodarstwa domowego. Dotyczy to wyłącznie zakupu mieszania, domu jednorodzinnego, albo spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu. Podobnie jak w poprzednim przypadku, gdyby kredytobiorca chciał większe mieszkanie, to nie skreśla go to z programu, ale wysokości dopłaty będzie pomniejszana o 50 zł za każdy metr przekroczenia. 

Jakie dopłaty do kredytu mieszkaniowego #naStart?

Wysokość dopłat będzie też uzależniona od wielkości gospodarstwa domowego. Dopłata będzie obniżała oprocentowanie kredytu do:

  • 1,5 proc. w przypadku, gdy w skład gospodarstwa domowego nie wchodzi żadne dziecko.
  • 1 proc. w przypadku gospodarstwa domowego, w którego skład wchodzi jedno dziecko.
  • 0,5 proc. w przypadku gospodarstwa domowego, w którego skład wchodzi dwoje dzieci.
  • 0 proc. w przypadku gospodarstwa domowego, w którego skład wchodzi troje albo więcej dzieci i większego gospodarstwa domowego oraz w przypadku kredytów udzielanych jako kredyt konsumencki na pokrycie kosztów partycypacji w SIM/TBS, albo wkładu mieszkaniowego w spółdzielni mieszkaniowej. 

Jasno sprecyzowana jest także wysokość kredytu, jaki można dostać w ramach tego programu. Dopłata nie będzie limitowa, ale naliczana od określonej wysokości kapitału.

  • 200 tys. zł przy jednej osobie w gospodarstwie domowym,
  • 400 tys. zł przy dwóch osobach,
  • 450 tys. zł przy trzech osobach,
  • 500 tys. zł przy czterech osobach,
  • 600 tys. zł przy pięciu osobach.

Wspominane kwoty będą też różniły się w zależności od miast. W przypadku zakupu mieszkania w mieście na prawach powiatu będącego stolicą województwa, dla którego ogłoszona przez wojewodę wartość odtworzeniowa 1m2 lokalu mieszkalnego jest o co najmniej 25 proc. wyższa niż wartość ogłoszona dla całego kraju, podane wyżej kwoty będą zwiększane o co najmniej 10 proc. (czyli np. dla dwuosobowego gospodarstwa domowego 440 tys. zł). Obecnie taka sytuacja ma miejsce w Gdańsku, Poznaniu, Krakowie oraz Wrocławiu. 

Natomiast miastem, w którym wartość odtworzeniowa 1m2 lokalu mieszkalnego jest wyższa o co najmniej 50 proc., stosowane kwoty bazowe dopłat będą wyższe o 20 proc. (czyli np. dla 2-osobowego gospodarstwa domowego 480 tys. zł). W dzisiejszej sytuacji rynkowej takim miastem jest Warszawa.

Rząd czeka na opinie. Chce szybko ruszyć z programem #naStart

– Zaproponowane propozycje mają na celu systemowe wsparcie osób oraz rodzin niebędących w stanie samodzielnie zaspokoić własnych potrzeb mieszkaniowych – mówił wiceminister rozwoju i technologii Krzysztof Kukucki. Omówione rozwiązania to dopiero propozycje. Program jeszcze nie obowiązuje. Uwagi do nich można składać w ramach konsultacji społecznych do 19 kwietnia. Rząd chce, żeby te rozwiązania weszły w życie jeszcze w drugiej połowie bieżącego roku. Sam program miałby obwiązywać do 2027 roku. 

Źródło: gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com