Serbia zbroi się na potęgę. „Z pewnością jest jakiś powód”

Fot. Łukasz Cynalewski / Agencja Wyborcza.pl

Chorwacki minister obrony zwrócił uwagę, że sąsiednia Serbia bardzo szybko się zbroi. Nie zna jednak powodów takich działań. Dodał, że Chorwacja nie chce być w tyle i stawia na niewielką, ale dobrze wyposażoną armię oraz dalszą współpracę w ramach NATO.

Swoją myśl o zbrojeniach Serbii chorwacki minister Ivan Anuszić rozwinął, gdy został zapytany o zarzuty opozycji, że Chorwacja kupuje za dużo broni za zbyt dużą cenę. Powiedział, że obrona kraju nie ma ceny, a najnowsza historia, zarówno Chorwacji jak i świata, pokazuje, że zagrożenie może przyjść zewsząd, także z najbliższego otoczenia.

– Nie wiem, dlaczego się zbroją, nie mam pojęcia, ale jeśli Serbia robi to w ramach tej dynamiki, która trwa dziesięć lat, to z pewnością jest jakiś powód – powiedział minister obrony Chorwacji w publicznej telewizji HRT.

Chorwacja stawia współpracę z NATO. Niewielka, ale profesjonalna armia

– Dlaczego Rosja rozpoczęła wojnę? Jest w tym jakiś ostateczny plan, czyli zupełnie nowa geopolityka i nowy środek ciężkości ośrodków władzy – stwierdził minister Anuszić. Polityk dodał, że taki kraj jak Chorwacja musi się opierać się na niedużej, ale profesjonalnej i dobrze wyposażonej armii, a także na sprawdzonych sojusznikach. Z tego powodu tak ważne jest utrzymanie dobrych stosunków z innymi krajami NATO. W szczególności chodzi o Stany Zjednoczone, niezależnie o tego, kto będzie rządził w Białym Domu.

Serbia chce do Unii Europejskiej. Jest „problem, który wpływa na negocjacje akcesyjne”

Serbia jest krajem kandydującym do Unii Europejskiej, ale jednocześnie na wielu płaszczyznach współpracuje z Rosją. Na początku października organizacja Reporterzy bez Granic zwróciła się do UE z prośbą o pociągnięcie Serbii do odpowiedzialności za bycie „gospodarzem” rosyjskiej stacji RT, którą nazwano „fabryką kłamstw Władimira Putina”. Więcej na ten temat pisaliśmy już na Gazeta.pl. W tej sprawie z Brukseli płyną głosy, że to „poważny problem, który wpływa na negocjacje akcesyjne”.

Źródło: gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com