Zamieszanie wokół budżetu 2025. Co zrobi Duda? „Nie może być takiej sytuacji”

Fot. Patryk Ogorzałek / Agencja Wyborcza.pl

Nie jest pewne, co zrobi Andrzej Duda, gdy na jego biurko trafi jedna z najważniejszych ustaw. Z obozu prezydenckiego dochodzą głosy, że jego decyzja może być nie po myśli koalicji rządzącej. Wszystko przez jeden zapis.

Jasny przekaz z obozu Dudy: – Nie może być sytuacji takiej, że konstytucyjny organ państwa, sędziowie Trybunału Konstytucyjnego, najważniejszy sąd w Polsce, jego sędziowie zostają bez wynagrodzenia na przyszły rok. To jest jawne działanie na szkodę instytucji konstytucyjnych – powiedział prezydencki minister Łukasz Rzepecki. To odpowiedź na wezwania, by Andrzej Duda zawetował ustawę budżetową.

Zamieszanie wokół budżetu: Co prawda ustawa budżetowa na 2025 r. jeszcze nie została nawet uchwalona przez Sejm, ale już wzbudza duże kontrowersje. PiS uważa, że jest niekonstytucyjna, bo zeruje wydatki na pensje dla sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Dlatego liczy na to, że prezydent skieruje ją do tej instytucji w celu zbadania zgodności z ustawą zasadniczą. Z kolei rządzący podkreślają, że jest to rekordowy budżet, jeśli chodzi o wydatki na obronność czy ochronę zdrowia i oczekują, że Andrzej Duda ich nie zablokuje.

Kluczowe dni: Poseł Koalicji Obywatelskiej Piotr Borys ogłosił, że żadnych zmian w ustawie budżetowej już nie będzie. Posłowie zajmą się ustawą budżetową na 2025 rok na najbliższym posiedzeniu, które zaplanowano w dniach 8-10 stycznia. Wróciła ona do Sejmu po tym jak przed świętami Bożego Narodzenia kilka poprawek wprowadził do niej Senat. Gdy zostanie uchwalona, to trafi do prezydenta. Andrzej Duda może ją podpisać lub skierować do Trybunału Konstytucyjnego. 

Źródło: gazeta.pl


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com