„Wprost”: Barbara Nowak będzie kandydowała do Sejmu. „Szczepieniami zaczęła kampanię wyborczą”

Fot. Jakub Porzycki / Agencja Wyborcza.pl
Kurator oświaty z małopolski, Barbara Nowak, będzie kandydowała do Sejmu w 2023 roku i ma duże szanse na dobre miejsce na liście. – Prezes Kaczyński jest przekonywany, że poglądy Nowak podziela większość naszych wyborców. Wypowiedziami na temat szczepień zaczęła kampanię wyborczą – twierdzi informator „Wprost”.
Barbara Nowak – kurator oświaty z małopolski – po raz pierwszy zasłynęła w listopadzie ubiegłego roku, kiedy skomentowała spektakl „Dziady” wystawiany w Teatrze im. Juliusza Słowackiego w Krakowie. „W mojej ocenie haniebne jest używanie dzieła wieszcza A. Mickiewicza dla celów politycznej walki współczesnej opozycji antyrządowej z polską racją stanu” – skomentowała wówczas na Twitterze. Po jej wpisie bilety wyprzedały się w błyskawicznym tempie.
Kurator nie dała o sobie zapomnieć. Głośno zrobiło się o niej na początku stycznia, kiedy na antenie Radia Zet przekazała informacje niezgodne z naukową wiedzą. Po tym incydencie wielu naciskało na MEiN, by zdecydowało o jej dymisji. Jednak Barbara Nowak wciąż jest w polityce. Co więcej, według informatora tygodnika „Wprost”, małopolska kuratorka będzie kandydowała do Sejmu w 2023 roku. – Prezes Kaczyński jest przekonywany, że poglądy Nowak podziela większość naszych wyborców. Wypowiedziami na temat szczepień zaczęła kampanię wyborczą – stwierdził.
Barbara Nowak wypowiedziami na temat szczepień „weszła do polityki”
Barbara Nowak na antenie Radia Zet stwierdziła, że szczepienia przeciw COVID-19 są „medycznym eksperymentem”, co jest niezgodne z naukową wiedzą. – Absolutnie nie zgadzam się z pomysłem, by kogokolwiek do czegokolwiek przymuszać – stwierdziła.
Jej słowa odbiły się szerokim echem i zostały skrytykowane przez wielu polityków i ekspertów. – Barbara Nowak powinna zostać zdymisjonowana kompletnie, totalnie i nie powinna się zajmować w ogóle medycyną, ponieważ nie ma o tym pojęcia – skomentował prof. Andrzej Horban, przewodniczący Rady Medycznej przy premierze.
Jednak z nieoficjalnych informacji wynika, że małopolska kuratorka nie poniesie żadnych konsekwencji, bo jak stwierdził anonimowy polityk, który rozmawiał z Wirtualną Polską, jej usunięcie mogłoby oznaczać dla PiS utratę najbardziej radykalnego elektoratu. – Oczywiście, że nie zgadzamy się z decyzją [o braku dymisji małopolskiej kurator oświaty Barbary Nowak – red.]. Polityka wygrywa ze zdrowym rozsądkiem i nauką – zwrócił uwagę prof. Robert Flisiak, jeden z trzynastu ekspertów, którzy niedawno zrezygnowali z doradzania rządowi ws. COVID-19.
Źródło: https://wiadomosci.gazeta.pl