Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o SN. „Analizy trwały krócej, niż się spodziewałem”

Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl

Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym. Zmiany w prawie skierowano do publikacji w Dzienniku Ustaw.

Informację o podpisaniu ustawy przez prezydenta Andrzeja Dudę podał szef gabinetu Paweł Szrot. „Ostatnie analizy trwały krócej, niż się spodziewałem. Ustawa do publikacji” – napisał.

Paweł Szrot złożył również podziękowania w kolejnym wpisie. „Szacunek i uznanie dla Pani Minister Małgorzaty Paprockiej, najważniejszego współpracownika Pana Prezydenta w tej sprawie” – podkreślił na Twitterze.

Kancelaria Prezydenta RP również poinformowała o podpisie Andrzeja Dudy pod przyjętą przez Sejm nowelizacją: „Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę z dnia 9 czerwca 2022 r. o zmianie ustawy o Sądzie Najwyższym oraz niektórych innych ustaw” – brzmi wpis.

Nowelizacja ustawy o SN bez poprawek

Pod koniec maja Sejm uchwalił prezydencką ustawę o Sądzie Najwyższym. Projekt poparło 231 posłów – w tym wszyscy obecni posłowie Zjednoczonej Prawicy, a więc również politycy Solidarnej Polski. Razem z partią rządzącą głosował również Kukiz’15. Przeciw głosowało 208 posłów opozycji: Koalicja Obywatelska, Lewica, Koalicja Polska-PSL, Polska 2050 oraz Porozumienie. Od głosu wstrzymała się Konfederacja.

Sejm odrzucił poprawki opozycji. Tuż przed głosowaniem PiS wycofał swoje poprawki, które przywracały przepisy dotyczące możliwość przeprowadzenia testu niezawisłości i bezstronności sędziego w stosunku do już zapadłych orzeczeń. Oznacza to, że w obecnej wersji ustawy test bezstronności nie będzie mógł być przeprowadzony w stosunku do orzeczeń, które już są prawomocne. 

Kilkadziesiąt poprawek Senatu

9 czerwca posłowie podczas posiedzenia Sejmu odrzucili większość poprawek Senatu dotyczących ustawy o Sądzie Najwyższym, choć wcześniej za ich wprowadzeniem niespodziewanie opowiedzieli się senatorowie PiS. 

Senat do projektu chciał wprowadzić kilkadziesiąt poprawek – jedna z nich przywracałaby do pracy sędziów, którzy zostali zawieszeni w wyniku postępowań dyscyplinarnych. Sejm odrzucił jednak proponowane zmiany merytoryczne i zostawił jedynie kilka poprawek redakcyjnych i porządkujących. W ocenie rządu ostateczny projekt jest zbliżony do tego, który przygotował prezydent i wypełnia warunki porozumienia z Komisją Europejską.

Podczas debaty w Senacie parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości określali zmiany proponowane przez Koalicję Obywatelską jako niekonstytucyjne i łamiące wszelkie zasady. Mimo to zagłosowali za poprawkami. Nikt nie był przeciwny, ani nie wstrzymał się od głosu. 

Komisja Europejska nakazała Polsce zlikwidowanie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Wskazała, że to naruszenie praworządności i od tego uzależniła wypłatę pieniędzy dla Polski z unijnego Funduszu Odbudowy. Projekt zmian w Sądzie Najwyższym złożony przez prezydenta Andrzeja Dudę miał zakończyć spory w Zjednoczonej Prawicy. Solidarna Polska ze Zbigniewem Ziobrą nie zgadzała się od początku na likwidację Izby i wielokrotnie podkreślała, że „nie ulegnie szantażowi Brukseli”.

W czasie negocjacji SP chciała m.in. by z projektu prezydenckiego usunąć pomysł „testu niezależności” sędziego. W zamian ziobryści domagali się dodania do projektu preambuły, która odwoływała się do wyroków Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej. TK w ubiegłym roku dwa razy orzekł, że prawo unijne jest niezgodne z polską konstytucją oraz że TSUE, który orzekał w sprawach polskiego sądownictwa, wykroczył poza swoje kompetencje.

Źródło: wiadomosci.gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com