Donald Tusk o działaniach nowego rządu: „Zapinamy pasy”. W planach między innymi odwołanie Kurskiego
![](https://polskienowiny.pl/wp-content/uploads/2023/12/z30522000IHDonald-Tusk.jpg)
Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl
„No to zapinamy pasy” – tak Donald Tusk podsumował początek „bardzo długiego dnia”, podczas którego nowy rząd ma dokonać szereg decyzji. Premier zapowiedział między innymi powołanie nowych szefów służb specjalnych i odwołanie Jacka Kurskiego z Waszyngtonu.
Donald Tusk opublikował we wtorek 19 grudnia wpis, w którym zapowiedział najbliższe plany nowego rządu. Wśród nich znajduje się między innymi odwołanie byłego prezesa TVP Jacka Kurskiego z funkcji przedstawiciela Polski w Radzie Dyrektorów Banku Światowego.
„Zapinamy pasy”. Donald Tusk zapowiada szereg zmian i mówi o „długim dniu”
„No to zapinamy pasy. Nowi szefowie służb, w tym CBA, przyjęcie budżetu, odwołanie Kurskiego z Waszyngtonu” – czytamy we wpisie premiera na portalu X. Jak stwierdził, „to na początek dnia”. „Długiego dnia” – dodał.
Przypomnijmy, w grudniu 2022 roku Jacek Kurski pochwalił się nowym stanowiskiem na portalu X. Potwierdził, że podjął pracę „zgodną z wykształceniem i doświadczeniem menadżerskim jako Alternate Executive Director w Banku Światowym”. Trzy miesiące wcześniej Kurski został odwołany z funkcji prezesa TVP.
Wniosek o odwołanie szefów pięciu służb. Tusk zdecydował
Jak informowaliśmy, w środę 13 grudnia komisja ds. służb specjalnych pozytywnie zaopiniowała dymisje szefów pięciu służb. Donald Tusk zawnioskował o odwołanie szefów Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Służby Kontrwywiadu Wojskowego i Służby Wywiadu Wojskowego. – Sejmowa komisja ds. służb specjalnych otrzymała do zaopiniowania wniosek premiera Donalda Tuska o odwołanie szefów wszystkich pięciu służb specjalnych – przekazał cytowany przez Radio Zet Michał Gramatyka, przewodniczący komisji.
Onet nieoficjalnie informował w ubiegłym tygodniu, że głównym kandydatem rozważanym na stanowisko szefa Centralnego Biura Korupcyjnego jest Maciej Klepacz, który jest byłym wiceszefem tej instytucji. Portal ustalił także, że w czwartek 14 grudnia w siedzibie służb miało odbyć się zebranie kadry.
– Kadra spakowana. Wczoraj drukowali kwity o zwolnienia, składali raporty – powiedział portalowi anonimowy informator. Tymczasem były szef CBA Paweł Wojtunik napisał tego samego dnia na portalu X: „W CBA toczy się właśnie najbardziej brawurowa operacja o kryptonimie 'ewakuacja’…”, sugerując, że już niedługo z organizacji odejdzie wielu funkcjonariuszy i oficerów.
Przypomnijmy, w grudniu 2022 roku Jacek Kurski pochwalił się nowym stanowiskiem na portalu X. Potwierdził, że podjął pracę „zgodną z wykształceniem i doświadczeniem menadżerskim jako Alternate Executive Director w Banku Światowym”. Trzy miesiące wcześniej Kurski został odwołany z funkcji prezesa TVP.
Wniosek o odwołanie szefów pięciu służb. Tusk zdecydował
Jak informowaliśmy, w środę 13 grudnia komisja ds. służb specjalnych pozytywnie zaopiniowała dymisje szefów pięciu służb. Donald Tusk zawnioskował o odwołanie szefów Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Służby Kontrwywiadu Wojskowego i Służby Wywiadu Wojskowego. – Sejmowa komisja ds. służb specjalnych otrzymała do zaopiniowania wniosek premiera Donalda Tuska o odwołanie szefów wszystkich pięciu służb specjalnych – przekazał cytowany przez Radio Zet Michał Gramatyka, przewodniczący komisji.
Onet nieoficjalnie informował w ubiegłym tygodniu, że głównym kandydatem rozważanym na stanowisko szefa Centralnego Biura Korupcyjnego jest Maciej Klepacz, który jest byłym wiceszefem tej instytucji. Portal ustalił także, że w czwartek 14 grudnia w siedzibie służb miało odbyć się zebranie kadry.
– Kadra spakowana. Wczoraj drukowali kwity o zwolnienia, składali raporty – powiedział portalowi anonimowy informator. Tymczasem były szef CBA Paweł Wojtunik napisał tego samego dnia na portalu X: „W CBA toczy się właśnie najbardziej brawurowa operacja o kryptonimie 'ewakuacja’…”, sugerując, że już niedługo z organizacji odejdzie wielu funkcjonariuszy i oficerów.
Źródło: gazeta.pl