Donald Tusk wrócił do sprawy swojego dziadka: Józef Tusk wybrał Polskę. Nikt mi prawdy o nim nie odbierze

Fot. Grzegorz Celejewski / Agencja Wyborcza.pl

Donald Tusk oddał hołd powstańcom śląskim. Przy okazji nagrał film, w którym wspomniał o swoim dziadku, Józefie Tusku. – Wybrał Polskę. Będę go zawsze pamiętał i nikt prawdy o moim dziadku nigdy mi nie odbierze – powiedział szef PO.

– Jestem na Górze św. Anny, złożyłem przed chwilą kwiaty w hołdzie śląskim powstańcom. Oddawali krew i życie za polskość tej ziemi i za swoją polskość. A później przychodziła jakaś władza i jakże często z podłości albo zwykłej głupoty odmawiała im polskości. Tak było na Śląsku, tak było na Pomorzu. Tak było na przykład z moim dziadkiem Józefem Tuskiem – powiedział w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Donald Tusk.

Donald Tusk o dziadku: Mógł zostać na Zachodzie, mógł zarabiać wielkie pieniądze

Szef Platformy Obywatelskiej przypomniał, że jego dziadek został aresztowany przez Gestapo w 1939 roku.

– Znalazł się w Stutthofie, później w obozie koncentracyjnym Neuengamme, by pod koniec wojny zostać siłą wcielonym do Wehrmachtu. Jak tylko się dało, uciekł na stronę aliancką i później wrócił do Polski, wrócił do swojego Gdańska – powiedział Tusk. – Wychował swoje dzieci na Polaków w mieście zdominowanym przez Niemców. Mógł zostać na Zachodzie, mógł zarabiać wielkie pieniądze, był wszak wybitnym lutnikiem. Ale wybrał Polskę. Będę go zawsze pamiętał i nikt prawdy o moim dziadku nigdy mi nie odbierze – dodał.

Jacek Kurski i sprawa „dziadka z Wehrmachtu”

Sprawa dziadka Donalda Tuska, który został wcielony do Wehrmachtu, została wyciągnięta przez Jacka Kurskiego podczas kampanii wyborczej przed drugą turą wyborów prezydenckich w 2005 roku. Kurski był wtedy bliskim współpracownikiem Lecha Kaczyńskiego. 

– Poważne źródła na Pomorzu mówią, że dziadek Tuska zgłosił się na ochotnika do Wehrmachtu – powiedział w rozmowie z tygodnikiem „Angora”. Kurski w celu poszukiwania informacji na ten temat wynajął niemiecką kancelarię adwokacką.

– Nie chcę, aby IV Rzeczpospolita była krajem, gdzie władza dzieli ludzi, by te wybory wygrali ci, którzy dla zdobycia władzy gotowi są używać metod niehonorowych – komentował te słowa Tusk. 

Po pewnym czasie za te słowa przeprosił walczący o fotel prezydenta Lech Kaczyński. Słowa Kurskiego nazwał „elementem czarnej kampanii”. 

Źródło: gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com