„Gazeta Wyborcza”: Agent Tomek obciąża Kamińskiego, Wąsika i dziennikarzy

Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl
Tomasz Kaczmarek w piątek zgłosił się do Prokuratury Rejonowej w Olsztynie – donosi „Gazeta Wyborcza”. Były agent CBA miał zeznać, że jego szefowie kazali mu przekazywać tajne materiały dziennikarzom sympatyzującym z Prawem i Sprawiedliwością.
„Gazeta Wyborcza” zapowiada publikację, która ma pojawić się w poniedziałkowym wydaniu dziennika. Jak czytamy, w piątek Tomasz Kaczmarek zgłosił się do olsztyńskiej prokuratury, by złożyć zeznania i zostać świadkiem koronnym. – Zeznawałem pod rygorem odpowiedzialności karnej, był przy tym obecny mój adwokat. Nie boję się konfrontacji moich zeznań z dokumentami i z aktami śledztw – powiedział agent CBA w latach 2006-2010 i były poseł PiS.
Tomasz Kaczmarek obciąża kierownictwo dzisiejszego MSWiA
Gazeta relacjonuje, jak Kaczmarek przyznał, że łamał prawo na polecenie swoich zwierzchników – ówczesnego szefa CBA Mariusza Kamińskiego (dzisiaj szef MSWiA), a także Macieja Wąsika (wiceszefa MSWiA) i Ernesta Bejdy. Chodzi o przekazywanie ściśle tajnych dokumentów dziennikarzom popierającym PiS. – Te publikacje miały być częścią działań służb i służyć dla celów partii PiS – mówi cytowany przez „GW” Kaczmarek.
Tomasz Kaczmarek jest znany m.in. ze sprawy willi w Kazimierzu Dolnym, która wg CBA należała do Aleksandra i Jolanty Kwaśniewskich. Były agent CBA stwierdził po latach – w materiale „Superwizjera” TVN – że Kamiński i Wąsik kazali mu podkoloryzować dokumentację, „by wytworzyć przeświadczenie, że dom w Kazimierzu Dolnym w nielegalny sposób należy do małżeństwa Kwaśniewskich”. W 2021 roku Kaczmarek usłyszał zarzuty w sprawie m.in. tworzenia fałszywych dowodów i składania fałszywych zeznań.
Źródło: gazeta.pl