Hołownia beszta Kaczyńskiego za słowa o końcu demokracji: Zachowanie dziecka, które rzuca zabawkami
– To jest zachowanie dziecka, które rzuca zabawki. Zupełnie niepoważny komentarz, szkodliwy i destabilizujący – tak Szymon Hołownia odniósl się do słów Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS ocenił po głosowaniu ws. rządu Mateusza Morawieckiego, że „to koniec polskiej demokracji”.
– Proszę państwa, taka jest polityka, nic nadzwyczajnego w tym nie ma. Rządy się zmieniają, teraz jest pytanie, na czym ta zmiana będzie polegała. Z zapowiedzi to będzie wyglądało tak, że koniec polskiej demokracji, ale mamy nadzieję, że tak nie będzie – powiedział w Sejmie Jarosław Kaczyński. Prezes PiS w ten sposób skomentował odrzucenie wniosku o wotum zaufania wobec Mateusza Morawieckiego.
Szymon Hołownia o komentarzu Kaczyńskigo: To jest coś niesłychanego
O te słowa na konferencji prasowej został zapytany marszałek Sejmu Szymon Hołownia. – Czy mówił coś więcej? Czy w związku z tym zamierza nie przychodzić do Sejmu? Czy klub PiS złoży mandaty? Bo skoro koniec demokracji, to rozumiem, że jest to fasadowe gremium, fasadowy budynek i fasadowe decyzje będziemy podejmować – powiedział i dodał:
To jest coś niesłychanego. Trzeba umieć przegrywać. W momencie, gdy Polacy, którzy są suwerenem, mówią ci: „dość, przerwij, czas na coś innego” – odwracać się do nich tyłem, robić nieprzyjazny gest i mówić „wysadzamy państwo i demokrację, demokracja nie istnieje, jeśli to nie ja jestem przy władzy” – to jest zachowanie dziecka, które rzuca zabawki, jeżeli okazuje się, że nie może mieć tej, którą najbardziej lubi. Zupełnie niepoważny komentarz, szkodliwy i destabilizujący. Mateusz Morawiecki nie uzyskał wotum zaufania Rząd premiera Mateusza Morawieckiego nie uzyskał od Sejmu wotum zaufania. W głosowaniu wzięło udział 456 posłów. Większość bezwzględna wynosiła 229 głosów. Za wotum zaufania dla rządu premiera głosowało 190 posłów, przeciw było 266, nikt nie wstrzymał się od głosu. Zgodnie z konstytucją – powołanie rządu przechodzi na Sejm. To drugi krok konstytucyjny, podczas którego Sejm wybiera prezesa Rady Ministrów oraz proponowanych przez niego członków Rady Ministrów bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Większość sejmowa deklaruje, że poprze Donalda Tuska.
Źródło: gazeta.pl