Jabłoński dla CNN o prowokacjach Białorusi: Spodziewamy się kolejnych prób ataków na naszą granicę

Fot. Dominik Gajda / Agencja Wyborcza.pl

– Niestety, zagrożenie jest bardzo realne. Mimo że prawdopodobnie te małe grupy najemników z Grupy Wagnera i być może inni nie będą próbować przeprowadzać inwazji na pełną skalę, z pewnością poczynią wiele prób infiltracji naszego terytorium i ataków na naszą granicę, w tym używając do tego nielegalnych imigrantów – powiedział w rozmowie z CNN podsekretarz stanu MSZ Paweł Jabłoński.

– Spodziewamy się kolejnych prób ataków na naszą granicę, być może kolejnych prób naruszenia naszej przestrzeni powietrznej – powiedział Paweł Jabłoński w rozmowie z CNN. Jak dodał, reżim Łukaszenki nadal zwozi kolejne grupy migrantów z Bliskiego Wschodu i transportuje ich na granice polsko-białoruską.

– Niestety, zagrożenie jest bardzo realne. Mimo że prawdopodobnie te małe grupy najemników z Grupy Wagnera i być może inni nie będą próbować przeprowadzać inwazji na pełną skalę, z pewnością poczynią wiele prób infiltracji naszego terytorium i ataków na naszą granicę, w tym używając do tego nielegalnych imigrantów – powiedział podsekretarz stanu MSZ.

Wiceminister spraw zagranicznych poinformował, że w regionie graniczącym z Białorusią jest coraz więcej polskich żołnierzy. Nie określił jednak ich dokładnej liczby. Dodał, że wagnerowcy będą próbowali pokazać, iż mogą robić, co chcą i próbować zdestabilizować nasz kraj przed wyborami”.

Polska zamknie granicę z Białorusią? Jabłoński: Rozważamy wszelkie kroki

Pytany, czy w takim razie Polska byłaby gotowa zamknąć granicę z Białorusią, stwierdził, że „rozważane są wszelkie kroki, które będą konieczne do ochrony naszego terytorium, ochrony naszych obywateli, w tym pełną izolację Białorusi i całkowite zamknięcie granicy”.

Podkreślił jednak, że zamknięcie granicy to ostateczność. – Ale jeśli będą dalsze ataki, dalsze próby destabilizacji naszego kraju, to możemy nie mieć innego wyjścia – dodał dyplomata.

We wtorek przed południem dwa białoruskie śmigłowce naruszyły polską przestrzeń powietrzną. Po ok. 10 godzinach informację tę potwierdził resort obrony narodowej. „Przekroczenie granicy miało miejsce w rejonie Białowieży na bardzo niskiej wysokości, utrudniającej wykrycie przez systemy radarowe” – napisało w komunikacie MON. Ministerstwo Spraw Zagranicznych w trybie natychmiastowym wezwało chargé d’affaires ambasady Białorusi. Wcześniej strona białoruska informowała stronę polską, że przy granicy odbędą się ćwiczenia wojskowe. 

Białoruski portal: Alaksandr Łukaszenka pojawił się w rezydencji przy granicy z Polską

Białoruski niezależny portal Motolko.help podaje, że w niedzielę wieczorem do rezydencji w Wiskulach w obwodzie brzeskim (ok. 10 km od granicy z Polską) przyleciał samozwańczy białoruski prezydent Alaksandr Łukaszenka. Przestrzeń powietrzną podczas pobytu Łukaszenki miały kontrolować łącznie trzy śmigłowce. „Około godziny 09:40 z jednostki wojskowej we wsi Kamieniuki wystartowały dwa śmigłowce Sił Powietrznych Białorusi: Mi-24 (numer pokładowy 14) i Mi-8, które poleciały patrolować granicę w rejonie kamienieckim obwodu brzeskiego” – informuje Motolko.help. Portal wskazuje, że nie był to element żadnych ćwiczeń. Z ustaleń białoruskich dziennikarzy wynika natomiast, że naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej nastąpiło najprawdopodobniej „przez przypadek”. „Ukierunkowana prowokacja dwoma śmigłowcami bojowymi przekraczającymi granicę byłaby niezwykle niebezpiecznym posunięciem, biorąc pod uwagę, że Łukaszenka znajdował się zaledwie ok. 10 km od granicy” – czytamy. 

Z kolei rosyjski niezależny kanał „Wolia” na Telegramie podaje inną wersję. Według twórców kanału białoruskie śmigłowce pilotowali Rosjanie. „Ich zadaniem było sprawdzenie stanu polskiej obrony powietrznej na tym odcinku granicy, próba sprowokowania Polaków do odpowiedzi, zaostrzenie sytuacji w pobliżu granicy” – czytamy. „Według dwóch źródeł w Siłach Zbrojnych FR, zlokalizowanych w Grodnie i Brześciu, śmigłowce nie mają nic wspólnego z ochroną Łukaszenki i ćwiczeniami” – dodano.

Źródło: gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com