Słowenia walczy z powodzią. „Największa klęska żywiołowa w najnowszej historii”

Fot. Miro Majcen / AP Photo

Słowenia mierzy się z powodziami i lawinami błotnymi. W miejscowości Dolnja Bistrica z powodu zawalenia się wału ziemnego na rzece Mura ewakuowano pięćset osób. Obrona cywilna informuje, że wyrwa w wale stale się powiększa, a służby inżynieryjne nie są w stanie jej zamknąć. Rozważane jest zrzucenie betonowych bloków z helikopterów, ale takie działania uniemożliwiają warunki pogodowe. „To największa klęska żywiołowa w najnowszej historii Słowenii, dotknęła dwie trzecie kraju” – mówił o skutkach powodzi premier kraju Robert Golob

Choć ulewy w Słowenii nieco straciły na sile, rzeki nadal wylewają i stanowią zagrożenie dla mieszkańców. W nocy ewakuowano kolejne kilkaset osób. Prognozy słoweńskich meteorologów na najbliższe godziny nie są uspokajające. Deszcz nadal będzie padał, choć nieco zelżeje, a lokalnie wystąpią burze.

Słoweńska Agencja Ochrony Środowiska ostrzega, że ze względu na dużą wilgotność gleby istnieje ryzyko osunięć ziemi w całym kraju. Tak stało się w miejscowości Dolnja Bistrica, gdzie z powodu zawalenia się wału ziemnego na rzece Mura ewakuowano pięćset osób.Obrona cywilna informuje, że wyrwa w wale stale się powiększa, a służby inżynieryjne nie są w stanie jej zamknąć. Rozważane jest zrzucenie betonowych bloków z helikopterów, ale takie działania uniemożliwiają warunki pogodowe.

W mieście Czrna na Koroszkem w Karyntii mogą się osunąć okoliczne wzgórza, dlatego ratownicy przetransportowali 110 mieszkańców helikopterami w bezpieczne miejsce. Kolejnych 50 osób ewakuowano w ten sposób w rejonie Kamnika.

Do pomocy włączyła się słoweńska armia, a także ratownicy i wolontariusze Czerwonego Krzyża. W akcji są helikoptery: pomagają ratować osoby, które schroniły się na dachach domów i wierzchołkach drzew. 

W całej Słowenii kilka tysięcy gospodarstw pozostaje bez prądu, a służby mają duży problem, aby dotrzeć do tych miejsc. Poziom wszystkich rzek ciągle rośnie. Wyjątkiem jest Sawa w gminie Litija, gdzie można było otworzyć ponownie most.

Rzeka Mura, która przepływa przez południową Austrię i wschodnią Słowenię, ma obecnie drugi najwyższy poziom wody w historii; w Austrii poziom wody wciąż rośnie, a sytuacja jest trudna do przewidzenia.

„Największa klęska żywiołowa w ostatnich latach”

„To największa klęska żywiołowa w najnowszej historii Słowenii, dotknęła dwie trzecie kraju” – mówił o skutkach powodzi premier kraju Robert Golob po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Skala szkód szacowana jest na ponad pół miliarda euro.

Powodzie i osunięcia ziemi spowodowane ulewnymi deszczami rozpoczęły się w czwartek. Pod wodą znalazły się duże obszary środkowej i północnej Słowenii, w których dostęp do wiosek został odcięty, a ruch drogowy wstrzymany.

Do tej pory zginęły co najmniej trzy osoby – dwóch obywateli Holandii i jeden Słoweniec. Rząd Słowenii zwrócił się o pomoc do Unii Europejskiej. Aby kraj dostał pieniądze z Funduszu Solidarności, jego straty muszą wynieść więcej niż 310 milionów euro, ale zdaniem premiera będą one o wiele większe.  

Polska deklaruje wsparcie dla Słowenii

Premier Mateusz Morawiecki zadeklarował, że Polska jest gotowa zapewnić wsparcie dla Słowenii.

„Wstrząsające wiadomości ze Słowenii. W imieniu polskiego rządu pragnę wyrazić solidarność ze wszystkimi, których dotknęły skutki tragicznej powodzi. Polska jest gotowa, by zapewnić wsparcie naszym słoweńskim przyjaciołom” – napisał premier Mateusz Morawiecki w sobotę wieczorem na Twitterze.

Źródło: gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com