Jan Duda pozostaje na stanowisku przewodniczącego Sejmiku. „Sejmik już nie jest wojewódzki”

Fot. Jakub Porzycki / Agencja Wyborcza.pl

Jan Duda pozostanie na stanowisku przewodniczącego Sejmiku Województwa Małopolskiego. W poniedziałek nad projektem uchwały w sprawie jego odwołania mieli głosować radni. Jednak na wniosek Prawa i Sprawiedliwości głosowanie się nie odbyło. „To złamanie prawa” – skomentował tę decyzję poseł PO Marek Sowa.

Projekt w sprawie odwołania Jana Dudy zgłosiła grupa radnych Koalicji Obywatelskiej.

„Od dłuższego czasu z żalem obserwujemy niestosowne zachowanie pana Przewodniczącego podczas prowadzenia obrad Sesji Sejmiku Województwa Małopolskiego. Pan Przewodniczący często przerywa i komentuje wypowiedzi innych radnych oraz zaproszonych gości (w tym profesorów szkół wyższych). Podczas Sesji Sejmiku odbytej w dniu 26 września 2022 r. pan Przewodniczący w sposób nieuprawniony przerwał wypowiedź Posła na Sejm RP pana Aleksandra Miszalskiego, stwierdzając m.in.: 'Proszę nie zaprzeczać temu, co powiedziałem. Jest pan bezczelny, chamski i demagogiczny'” – czytamy w uzasadnieniu do projektu, który cytuje portal krknews.

Według radnych Koalicji Obywatelskiej po stwierdzeniu posła, że nie powiedział nic, co mogłoby obrazić Jana Dudę, przewodniczący odebrał posłowi głos, co stanowi nie tylko naruszenie dobrych zwyczajów, ale również postanowień artykułu 22 ustawy z maja 1996 roku o wykonywaniu mandatu posła i senatora.

„Podkreślić należy, iż to właśnie Przewodniczący Sejmiku jest ustawowo zobowiązany do zapewnienia warunków realizacji praw posła i senatora. Niezależnie od wyżej wskazanego przykrego incydentu zwracamy uwagę, że podczas głosowań dochodzi ze strony pana Przewodniczącego do pomijania poprawek radnych oraz częstych pomyłek formalnych. Podkreślić należy, iż pan Przewodniczący sam stwierdził, iż nie nadaje się do pełnienia funkcji Przewodniczącego Sejmiku. Dyskusje, ostre polemiki i wymiany zdań mają miejsce w wielu jednostkach samorządu terytorialnego, nie można jednak zapominać o zachowaniu pewnych zasad obowiązujących wszystkich bez względu na ich przynależność partyjną i pozycję społeczną” – pisali radni w dalszej części pisma.

Radni PiS zablokowali wniosek KO. Jan Duda nie straci fotela przewodniczącego Sejmiku

Podczas obrad Witold Kozłowski, przewodniczący klubu PiS w Sejmiku, powołując się na statut województwa małopolskiego, zgłosił wniosek formalny o odrzucenie projektu uchwały zgłoszonego przez opozycję.

Zdaniem radnego sesja Sejmiku, podczas której przyjmowano zmiany w uchwale antysmogowej była „wielogodzinną wymianą poglądów, debatą, co zaprzecza zarzutowi, o tym, że pan przewodniczący przerywał i uniemożliwiał debatę w wielu miejscach”. – To właśnie pan przewodniczący prof. Jan Tadeusz Duda doprowadził do bardzo szerokiej debaty na temat zmiany uchwały antysmogowej, która trwała kilkanaście godzin. Czy to jest ograniczenie debaty w Sejmiku? Trwała ona kilkanaście godzin i emocja towarzyszyły wielu mówcom – powiedział Kozłowski.

Wniosek poparło 22 radnych, a 14 było przeciw.

Poseł o decyzji radnych: To złamanie prawa

Do sprawy w mediach społecznościowych odniósł się m.in. poseł Koalicji Obywatelskiej Marek Sowa. „Marszałek Kozłowski zgłosił wniosek o wycofanie punktu o odwołanie przewodniczącego Sejmiku Jana Dudy. To złamanie prawa (wyciąg ze statutu województwa)!” – napisał.

„W punkcie dotyczącym odwołania przewodniczącego małopolskiego sejmiku zamknięto dyskusję, przeprowadzając sic… jawne głosowanie nad odrzuceniem naszej uchwały!!! To jawne naruszenie ustawy i statutu, gdyż w sprawach personalnych nie można było zamknąć dyskusji!” – napisał radny Sejmiku Krzysztof Nowak.

„Nie odbyło się żadne tajne głosowanie nad odwołaniem przewodniczącego Dudy, bo radni PiS złożyli wniosek o odrzucenie projektu uchwały. I w taki sposób opadły już wszelkie wątpliwości: Sejmik nie jest już wojewódzki, jest pisowski. Nie będziemy tego głosować i co nam Pan zrobi?!” – skomentował radny Sejmiku Tomasz Urynowicz.

Kontrowersyjna wypowiedź Jana Dudy na temat smogu

Jan Duda jest prywatnie ojcem prezydenta Andrzeja Dudy. Polityk jest znany ze swoich kontrowersyjnych wypowiedzi na temat smogu.

Podczas lipcowej sesji sejmiku Duda powiedział: – W Krakowie ludzie żyli najdłużej w Polsce, mimo że był smog, jak to mówili, największy w Polsce. Ja się wychowałem w miasteczku, które […] po prostu było zasmrodzone nie gorzej niż Kraków. Wyrosłem na zdrowego człowieka.

Dodał, że „organizm też potrzebuje pewnych bodźców”, choć „oczywiście nadmiar bodźców szkodzi”. – Ale spróbujmy się odizolować od wszystkich szkodliwych bodźców, umrzemy w ciągu tygodnia – mówił.

Podczas ostatniej debaty na temat smogu słowa Dudy przypomniał poseł PO Aleksander Miszalski. Przewodniczący Sejmiku z kolei przywoływał swoje spotkanie z prof. Michałem Krzyżanowskim, ekspertem Światowej Organizacji Zdrowia. Przekonywał, że zanieczyszczenie powietrza to tylko jedna z przyczyn nadmiarowych zgonów.

– Po pierwsze, te 12 proc., które umiera przedwcześnie, które sam pan potwierdził – to się zgadza z tymi czterema tysiącami. Jak pan mówi, że to jest „tylko”, to to jest dla mnie szok. A w ogóle to, że profesor AGH, matematyk, informatyk, podważa badania naukowe innych naukowców z innych obszarów… – mówił Miszalski, ale przerwał mu wzburzony Jan Duda.

– Proszę nie zaprzeczać temu, co powiedziałem! Jest pan bezczelny, chamski i demagogiczny – grzmiał przewodniczący sejmiku. Następnie Duda zagroził, że wyrzuci posła z sali. – Panie przewodniczący, nie powiedziałem niczego obraźliwego dla pana. Odnoszę się do tego, co pan powiedział na sesji tydzień temu… – odparł Miszalski.

– Zapraszam na rozmowę w kuluarach. Odbieram panu głos. Proszę wyłączyć temu panu mikrofon – powiedział przewodniczący, ale dyskusja trwała jeszcze przez chwilę. – Według prawa mam prawo zabrać głos na sesji – oponował poseł KO. – To zabrał pan. Zabrał pan. Proszę wyłączyć mikrofon temu panu! – powtarzał Duda. – Pan się może ze mną nie zgadzać, ale ja mam prawo jako poseł zabrać głos – podkreślał Miszalski. – To jest moja decyzja, bo ja prowadzę rozmowę. Czas jest umowny – stwierdził Duda.

Źródło: gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com