Kilkadziesiąt osób za zasiekami. Straż Graniczna publikuje nagranie. „Granicy broniliśmy z żołnierzami”

Straż Graniczna informuje o kolejnej próbie „forsowania” granicy. Tym razem, jak twierdzą strażnicy, na teren Polski próbowała wejść 70-osobowa grupa cudzoziemnców.

„70-osobowa grupa cudzoziemców próbowała 15 października forsować polsko-białoruską granicę na odcinku ochranianym przez Placówkę Straży Granicznej w Mielniku. Granicy broniliśmy wspólnie z żołnierzami” – napisała na Twitterze SG. 

Straż Graniczna o próbie „forsowania” granicy

Na dołączonym do wpisu nagraniu widzimy kilkadziesiąt osób za zasiekami z drutu kolczastego. Grupa skanduje niezrozumiałe hasła, w 1,5-minutowym nagraniu nie widać jednak, by migranci próbowali siłą przekroczyć zasieki.

Straż Graniczna regularnie informuje w mediach społecznościowych o próbach przekroczenia granicy. Często ilustruje je nagraniami. Media nie mają możliwości weryfikowania doniesień strażników, ponieważ trwający przy granicy z Białorusią stan wyjątkowy nie pozwala na obecność dziennikarzy. 

W sobotę SG poinformowała o 600 próbach nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusią. Zatrzymano jedną osobę – obywatela Iraku. Pozostałe osoby nie przekroczyły granicy.

Za pomoc w przerzucie migrantów zatrzymano wczoraj 10 osób – 2 obywateli Turcji, 2 obywateli Niemiec, dwóch Rumunii, a także obywatele Gruzji, Bułgarii, Tunezji i Mołdawii.

Sejm za budową zapory

W czwartek Sejm uchwalił specustawę w sprawie budowy muru na granicy z Białorusią. Dokument przewiduje, że będzie to solidna i wysoka zapora wyposażona w system monitoringu oraz detekcji ruchu. Ustawę poparło 274 posłów, 174 było przeciw, a 1 wstrzymał się od głosu.

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Zieliński mówi, że zapora skutecznie zabezpieczy granicę z Białorusią przed próbami jej nielegalnego przekraczania. W jego ocenie obecna zapora jest zbyt łatwa do przekroczenia, dlatego należy zastąpić ją solidniejszą.Projekt poparło również Polskie Stronnictwo Ludowe. Poseł ludowców Krzysztof Paszyk krytykuje jednak koszt realizacji inwestycji. W jego ocenie są one zbyt wysokie. Zdaniem posła PSL premier powinien zawnioskować o posiedzenie Rady Europejskiej, aby część tej kwoty pozyskać z Unii Europejskiej.Na granicy polsko-białoruskiej powstanie bariera, którą będą stanowić urządzenia budowlane wraz z instalacjami i infrastrukturą towarzyszącą, w tym elektroniczną oraz telekomunikacyjną. Ze względów bezpieczeństwa szczegóły techniczne inwestycji są niejawne. Ustawa ma przyspieszyć proces administracyjny związany z budową. Jej całkowity koszt oszacowano na 1 miliard 615 milionów złotych.

Źródło: https://wiadomosci.gazeta.pl