Komisja ds. służb specjalnych zbada sprawę białoruskich śmigłowców. Znamy szczegóły!

fot. Facebook/Eliza Kowalczyk

Zgodnie z zapowiedzią zastępcy przewodniczącego komisji ds. służb specjalnych, Jarosława Krajewskiego – komisja odbędzie się w środę, 16 sierpnia podczas posiedzenia Sejmu. „Podczas niej posłowie zapoznają się z informacją służb specjalnych na temat ostatniego incydentu z białoruskimi śmigłowcami” – informuje poseł.

„Na posiedzeniu komisji posłowie zapoznają się z informacją służb specjalnych na temat ostatniego incydentu z białoruskimi śmigłowcami oraz z zagrożeniami, które płyną z Białorusi i Ukrainy w związku z toczącą się wojną Federacji Rosyjskiej przeciwko Ukrainie”

– wyjaśnił poseł Krajewski.

„Nie damy się zastraszyć”

Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało we wtorek, że tego dnia doszło do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez dwa śmigłowce białoruskie. Szef resortu Mariusz Błaszczak polecił zwiększyć liczbę żołnierzy na granicy i wydzielić dodatkowe siły i środki, w tym śmigłowce bojowe.

O incydencie zostało poinformowane NATO.

Do Ministerstwa Spraw Zagranicznych w trybie natychmiastowym wezwana została charge d’affaires Ambasady Białorusi – poinformował resort dyplomacji.

Wczoraj w przestrzeni medialnej ukazał się wywiad wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego dla Polskiej Agencji Prasowej. Poruszono w nim temat właśnie tej ostatniej białoruskiej prowokacji.

„Rosyjskie samoloty nieustannie naruszają przestrzeń innych krajów, szczególnie państw bałtyckich. Są przepędzane przez samoloty NATO, ale nikt ich nie zestrzeliwuje. To była trwająca bardzo krótko prowokacja. I tylko ktoś skrajnie niemądry mógłby się na to nabrać, czyli kazać strzelać prawdziwymi pociskami. Oczywiście Putin i Łukaszenko by się z tego ucieszyli. Prowokacje są i pewnie będą, bo oni są bezradni. Bo wiedzą, że jesteśmy w NATO, wzmocniliśmy ochronę granicy i nie pozwolimy wrócić do doktryny z czasów rządu Tuska, o obronie Polski na linii Wisły”

– wskazał prezes PiS.

Jak podkreślił polityk – „cała flanka wschodnia w tej chwili się odbudowuje, przywracamy tam jednostki pancerne, co bardzo ich boli. Łukaszenko wprost wyrażał nadzieje, że po wyborach dojdzie do zmiany władzy w Polsce. Nie damy się zastraszyć”.

Źródło

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com