Maciej Orłoś nie weźmie udziału w Campusie Polska Przyszłości. Pisze o „cenzurze”

Fot. Jedrzej Nowicki/ Agencja Wyborcza.pl

Maciej Orłoś jest kolejną osobą, która w ostatnich dniach poinformowała o rezygnacji z udziału w Campusie Polska Przyszłości. Dziennikarz przekazał, że jego decyzja to „wyraz niezgody na zamykanie ust dziennikarzom”.

To już kolejna taka decyzja osoby, która miała wziąć udział w Campusie Polska Przyszłości. Maciej Orłoś podkreśla w swoim oświadczeniu, że nie jest za „za bezkrytycznym popieraniem działań jakiejkolwiek grupy politycznej, przymykaniem oka na złe decyzje czy wypowiedzi”. „Z pewnością jestem też przeciwny nienawistnym komentarzom w mediach społecznościowych, hejtowaniu każdego, kto ośmieli się nie popierać w stu procentach linii programowej danej partii” – pisze. Dodaje, że opowiada się za tym, by „media publiczne były wolne od nacisków politycznych oraz cenzury, lub autocenzury”. „Obecny model obowiązujący w TVP polega na tym, że realizuje ona w stu procentach założenia propagandowe obecnej władzy. Nie wyobrażam sobie, że kiedy władza się zmieni, TVP pozostanie w podobny sposób zależna od partii politycznych. Dziennikarze muszą mieć zagwarantowaną wolność wypowiedzi, swobodę, niezależność. To podstawowe założenia tego zawodu” – czytamy w jego oświadczeniu. „Założenia wydarzenia Campus Polska Przyszłości – jak rozumiem – są zbieżne z tym, o czym powyżej napisałem. Dlatego też z przykrością i ze zdziwieniem przyjąłem informację o odwołaniu 'Panelu symetrystów’ podczas Campusu Polska Przyszłości 2023” – dodaje.

Maciej Orłoś zrezygnował z udziału w Campusie Polska Przyszłości

Dziennikarz podkreśla, że rozumie decyzję Marcina Mellera, który nie zgodził się prowadzić panelu bez udziału Grzegorza Sroczyńskiego. „Rozumiem argument, że polemika z tą grupą to działanie na rzecz Koalicji Obywatelskiej. I nie rozumiem decyzji organizatorów Campusu, by wykluczyć Grzegorza Sroczyńskiego z udziału w panelu – za to, że na antenie TOK FM mówił to, co myślał, w dobrej sprawie zresztą” – stwierdza. Jak dodaje, „cenzura, blokowanie wolności słowa, eliminowanie dziennikarzy mających własne zdanie, myślących niezależnie, walczących o prawdę – nie jest dobrym rozwiązaniem”. „I świadczy niestety o braku zrozumienia istoty pracy dziennikarzy czy komentatorów” – zauważa. Na końcu oświadczenia czytamy: „W związku z powyższym, by dać wyraz niezgody na zamykanie ust dziennikarzom, postanowiłem zrezygnować z udziału w panelu dotyczącym mediów publicznych, który zaplanowany jest na sobotę 26 sierpnia i dobędzie się w ramach Campusu Polska Przyszłości 2023”.

„Panel symetrystów” odwołany

Kolejna edycja wydarzenia Campus Polska Przyszłości ma się rozpocząć 25 sierpnia w Olsztynie. Jednym z „wydarzeń specjalnych” Campusu miał być „panel symetrystów” prowadzony przez publicystę Marcina Mellera, w którym wziąć mieli udział Dominika Sitnicka, Grzegorz Sroczyński i Jan Wróbel. W czwartek (17 sierpnia) Meller poinformował, że panel został odwołany. Powód? Organizatorzy Campusu zapytali Mellera, czy może poprowadzić spotkanie bez Grzegorza Sroczyńskiego. „Odpowiedziałem, że nie ma takiej możliwości. W związku z czym usłyszałem, że zaproszenie zostaje wycofane” – napisał Meller w mediach społecznościowych. W piątek 18 sierpnia decyzję o odwołaniu warsztatów, które miał poprowadzić 28 sierpnia, podjął prof. Adam Leszczyński – historyk i publicysta, autor „Ludowej historii Polski”. Tego samego dnia z udziału w wydarzeniu Campus Polska Przyszłości zrezygnowały członkinie i członkowie Inicjatywy Wschód – ruchu społecznego zajmującego się kwestiami zmian klimatycznych i transformacji energetycznej. Z uczestnictwa w panelu zrezygnowali Anna Pięta, Dominika Lasota, Konrad Skotnicki i Wiktoria Jędroszkowiak. O wycofaniu się z Campusu poinformowała też Marta Żakowska, antropolożka, autorka książki „Autoholizm”. Sam Sroczyński swój punkt widzenia przedstawił w tekście poniżej:

Campus Polska Przyszłości. Organizatorzy wydali oświadczenie

Z kolei Campus Polska wydał oświadczenie w sprawie panelu, w którym zapewnia, że wydarzenie to „przestrzeń do otwartej debaty i dialogu, którego w Polsce naprawdę brakuje”. „Niestety, w ostatnich dniach otrzymaliśmy wiele sygnałów od uczestników i gości Campusu, którzy wyrażali swoje niezadowolenie oraz poczucie dyskomfortu związane z wypowiedziami publicznymi jednego z wcześniej zaproszonych przez nas panelistów. Uznaliśmy, iż w poczuciu odpowiedzialności nasza reakcja i próba rozmowy na temat składu konkretnego wydarzenia jest potrzebna” – czytamy. Szerzej o sprawie można przeczytać TUTAJ.

Campus Polska Przyszłości to cykl debat, którego kolejna edycja odbędzie się w dniach 25-31 sierpnia. Impreza organizowana jest z inicjatywy prezydenta Warszawy i wiceprzewodniczącego Platformy Obywatelskiej Rafała Trzaskowskiego. Po raz pierwszy odbyła się w 2021 roku. W przeszłości na Campusie wystąpili m.in. ambasador USA w Polsce Marek Brzezinski i burmistrz Londynu Sadiq Khan. 

Źródło: gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com