Mariusz Kamiński ogłasza w tygodniku „Sieci”: „Łukaszenka i Putin przegrają tę wojnę”

Fot. Maciek Jaźwiecki / Agencja Gazeta

Minister spraw wewnętrznych i administracji, koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński w wywiadzie, który ukaże się w najnowszym wydaniu tygodnika „Sieci”, wskazuje, że sytuacja na granicy Polski z Białorusią jest testem. Jak mówi, prezydent Rosji Władimir Putin bada w nim, na ile twarde jest nasze państwo.

Mariusz Kamiński ostrzega, że od wyniku tego testu będzie zależał zakres ingerencji w polskie sprawy. Przekonuje, że „musimy pokazać naszą determinację”, ponieważ „im więcej słabości teraz okażemy, tym bardziej brutalna będzie ingerencja w nasze sprawy”. Minister przypomniał, że Rosja zawsze bazowała na słabości Zachodu.

W wywiadzie zatytułowanym „Łukaszenka i Putin przegrają tę wojnę” wskazuje, że nasi wschodni sąsiedzi – Rosja i Białoruś – prowadzą wobec nas grę, w której starają się wykorzystywać migrantów jako narzędzie wpływu. – Być może Łukaszenka liczy, że w ten sposób zmusi Unię Europejską do zniesienia sankcji, uznania go za legalnego prezydenta. Ale ważniejszy tu jest Putin, który chciałby panować nad kurkiem z migrantami, dowolnie go odkręcać i przykręcać. A przy tym może chować się za białoruskim dyktatorem i udawać, że nie ma z tym nic wspólnego – czytamy w opublikowanym na portalu wPolityce.pl fragmencie wywiadu.

Kamiński: Ruszyły samoloty z Bejrutu, z Damaszku, zwiększyła się liczba przylotów z Turcji

Szef MSWiA zwraca również uwagę, że Białoruś cały czas próbuje ściągać kolejnych obcokrajowców. – Wiemy, że w ostatnich dniach zapadły decyzje o umowach z kolejnymi krajami w sprawie ruchu bezwizowego. Wśród tych państw jest Pakistan, gdzie mamy rzeszę uchodźców z Afganistanu, ale też RPA, skąd do Europy łatwo mogą się dostać migranci z innych państw Afryki, czy Jordania, w której mamy ogromny rezerwuar uchodźców syryjskich. Białoruskie linie lotnicze nawiązują kolejne połączenia. Ruszyły samoloty z Bejrutu, z Damaszku, zwiększyła się liczba przylotów z Turcji – mówi minister.

W ocenie Mariusza Kamińskiego twarda i konsekwentna postawa Polski sprawia, że Łukaszenka zaczyna mieć problemy. – On był przekonany, że my ze względu na polityczną poprawność przyjmiemy wszystkich i zalegalizujemy. Jeśli chodzi np. o obywateli Iraku, nie ma żadnych podstaw, by nadawać im status uchodźców, bo jak na Bliski Wschód, sytuacja jest tam od kilku lat w miarę stabilna – mówi minister.

Twierdzi też, że służby mają także informacje – zarówno ze źródeł wywiadowczych, jak i dyplomatycznych – że zwykli Białorusini są coraz bardziej zdezorientowani i zaniepokojeni tym, co się dzieje, gdyż wieczorami widują w parkach, na głównych ulicach swoich miast setki przybyszów z Azji, Afryki.

Źródło: https://wiadomosci.gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com