Morawiecki w Bratysławie z „przesłaniem” do Europy: Niech rewolucja konserwatywna nadejdzie

Fot. Patryk Ogorzałek / Agencja Wyborcza.pl

– Dzisiaj Europa potrzebuje prawdziwej rewolucji konserwatywnej, i to nie jest oksymoron. To jest to, czego potrzebujemy: powrotu do tradycji, do normalności, do tradycyjnych, normalnych wartości – powiedział podczas II Szczytu Konserwatywnego w Bratysławie premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu liczy na to, że „ta rewolucja konserwatywna w Europie wkrótce nadejdzie”.

W poniedziałek Mateusz Morawiecki wziął udział w II Szczycie Konserwatywnym w Bratysławie. Polityk podczas wizyty spotkał się również z premierem Słowacji Eduardem Hegerem. Szef rządu wygłosił przemówienie dotyczące współczesnych wyzwań dla Europy Środkowej.

Mateusz Morawiecki w Bratysławie: Traktowano nas jako głos histerii, a był to głos proroczy

Dużą część swojej mowy Morawiecki poświęcił Ukrainie.

Ukraina dzisiaj pada ofiarą agresji, ale my przecież żyliśmy w cieniu tego agresora przez setki lat, 45 lat po wojnie, a później przynajmniej od roku 2000 z powrotem dominująca siła Rosji dominowała coraz bardziej nasze życie. Mamy do czynienia ze zderzeniem cywilizacji, która jednocześnie próbuje wykorzystywać pomieszanie pojęć w Europie Zachodniej, ale także u nas w Europie Centralnej

– powiedział premiera podczas II Szczytu Konserwatywnego w Bratysławie.

Kiedy ostrzegaliśmy przed odrodzeniem tych neo imperialnych skłonności, ambicji Kremla, to traktowano nas z przymrużeniem oka, traktowano nas często jako głos histerii, a dzisiaj widzimy, że nasz głos był głosem proroczym. Dzisiaj przyznają nam rację

– mówił dalej Mateusz Morawiecki.

Zdaniem szefa rządu powojenna Europa była budowana po to, by „utrzymać pokój, a nie po to, aby zapewnić sobie święty spokój”.

Spójrzmy znowu na Ukrainę na moment. Ci, którzy chcą dzisiaj świętego spokoju, to ci, którzy najchętniej by zostawili Ukrainę, niech wróci tam business as usual. Żeby było tak, jak było, dla świętego spokoju odpuśćmy Ukrainę. I wielu polityków w Europie Zachodniej takich jest

– mówił Morawiecki.

Morawiecki: Ci, którzy najgłośniej krzyczą o europejskich wartościach, jeszcze wczoraj byli gotowi je przehandlować za tani rosyjski gaz

Podczas przemówienia szef rządu skrytykował polityków, którzy byli gotowi przehandlować wartości konserwatywne za rosyjski gaz. 

On [gaz – red.] był tani, ponieważ tymi gazociągami płynie dzisiaj także ukraińska krew. Ta wizja Schroedera i Merkel legła dzisiaj w gruzach w Mariupolu, w Izium, w Buczy. Ta właśnie wizja współpracy niemiecko-rosyjskiej legła całkowicie w gruzach

– kontynuował premier.

W trakcie mowy przypomniał również słowa prezydenta USA Ronalda Reagana, który nazwał Związek Radziecki „imperium zła”. – My dziś musimy mieć również odwagę nazywać zło złem. Rosja jest dzisiaj imperium zła i imperium kłamstwa – mówił Morawiecki.

Mateusz Morawiecki: Dzisiaj Europa potrzebuje prawdziwej rewolucji konserwatywnej

Podczas przemowy w Bratysławie premier mówił, że Europa potrzebuje prawdziwej rewolucji konserwatywnej. Zdaniem szefa rządu „Europa musi znaleźć w sobie odwagę, by zawrócić z błędnie obranych ścieżek i odnaleźć w sobie powrót do korzeni”.

To nie jest oksymoron. To jest to, czego potrzebujemy. Powrotu do tradycji, do normalności, do tradycyjnych, normalnych wartości

– stwierdził Morawiecki.

Źródło: gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com