Nieobecność Giertycha w Sejmie. „Sprawdzamy, czy ten 'ważny powód’ był rzeczywiście tak ważny”

Fot. Maciek Jaźwiecki / Agencja Wyborcza.pl

Rzeczniczka dyscypliny w klubie Koalicji Obywatelskiej przekazała, że zajmie się sprawdzeniem powodu nieobecności Romana Giertycha na ostatnim posiedzeniu Sejmu. Poseł nie wziął udziału w głosowaniu nad projektami ustaw dotyczącymi aborcji, w przypadku których zarządzono dyscyplinę partyjną.

W piątek (12 kwietnia) w Sejmie odbyło się głosowanie nad czterema projektami ustaw ws. przepisów liberalizujących aborcję. Koalicja Obywatelska przyjęła w związku z tym głosowaniem partyjną dyscyplinę, ale dwóch członków ich klubu nie było obecnych na sejmowym posiedzeniu. Zabrakło Jakuba Urbaniaka i Romana Giertycha. Ostatecznie Sejm nie zgodził się na odrzucenie w projektów w pierwszym czytaniu.

Posłowie KO nieobecni w czasie głosowania nad ustawami aborcyjnymi. Giertych tłumaczył się „ważną przyczyną”, klub to sprawdzi 

Jakub Urbaniak jeszcze w piątek poinformował w mediach społecznościowych, że „leży w łóżku po operacji” i „nie było go na całym posiedzeniu”. Potwierdziła to także rzeczniczka dyscypliny w klubie KO Izabela Mrzygłocka. Przypomnijmy, że polityk w odpowiedzi na pytanie „Faktów” TVN przekazał, że jego nieobecność „miała bardzo ważną przyczynę”. „Jestem przekonany, że rzecznik dyscyplinarny klubu usprawiedliwi moją absencję przy wczorajszych głosowaniach” – zaznaczył w sobotę. Wcześniej Zbigniew Konwiński, szef klubu KO w rozmowie z Onetem poinformował, że Giertych zapowiedział swoją nieobecność na dwie godziny przed głosowaniem. 

Mrzygłocka w rozmowie z Polską Agencją Prasową przekazała, że klub sprawdzi, dlaczego Roman Giertych był nieobecny podczas głosowania nad projektami ustaw aborcyjnych. – Sprawdzamy, czy ten „ważny powód” był rzeczywiście tak ważny, że Roman Giertych może zostać usprawiedliwiony. Ostateczną decyzję, którą będę rekomendowała, podejmie kolegium klubu na najbliższym posiedzeniu, prawdopodobnie w przyszły wtorek – powiedziała. 

Co dalej z Romanem Giertychem? Rzeczniczka dyscypliny w klubie KO wyjaśniła, jak wygląda procedura. Najpierw kolegium ustosunkuje się do jej rekomendacji postępowania wobec posła. Następnie członkowie wystosują pismo, od którego Giertych będzie mógł się odwołać. Odwołanie rozpatruje prezydium klubu. 

Giertych mówił, że uważa aborcję „za coś złego”. Deklarował przestrzeganie dyscypliny

Roman Giertych nigdy nie krył się ze swoimi poglądami na temat aborcji. Jeszcze przed wyborami parlamentarnymi oświadczył, że nie zmienił zdania. Mówił wówczas, że uważa ją za „coś złego, choć czasem dopuszczalnego” (np. stan wyższej konieczności). Jednocześnie zadeklarował, że zamierza przestrzegać dyscypliny partyjnej, jeśli zostanie wybrany do Sejmu z list KO. 

Źródło: gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com