Nowa funkcja Tobiasza Bocheńskiego. Ma przejąć warszawski PiS

Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl

Tobiasz Bocheński, były kandydat PiS na prezydenta Warszawy, ma zostać szefem warszawskich struktur Prawa i Sprawiedliwości – ustaliła Gazeta.pl. Dotychczas Bocheński nie był członkiem PiS, ale tuż po wyborach samorządowych wstąpił do partii.

W PiS warszawskie struktury partii uchodzą za zdemotywowane. – Są w bardzo złym stanie – przyznaje jeden ze stołecznych działaczy PiS. 

Warszawskie struktury PiS potrzebują nowej energii

Przez długie lata aż do 2022 r. szefem PiS w Warszawie był Mariusz Kamiński (były szef MSWiA). Następnie warszawskim PiS-em krótko kierował były poseł PiS Jarosław Krajewski, ale i on – tuż po wyborach parlamentarnych 2023 r. – został pozbawiony tej funkcji. Stołeczną strukturę partii wzięła wtedy w ręce wicemarszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska.

Wedle naszych informacji Bocheński skarżył się na Nowogrodzkiej, że warszawscy działacze PiS nie byli zaangażowani w kampanię i nie chcieli mu pomagać w walce o Ratusz. Na Nowogrodzkiej jest zaś przekonanie, że trzeba mocno przewietrzyć stołeczne struktury.

Obecna szefowa warszawskiego PiS-u – Gosiewska – ma startować do Parlamentu Europejskiego z warszawskiej listy PiS jako liderka tejże listy. Oznacza to niemal na pewno, bo to miejsce biorące, że wywalczy mandat i wyjedzie do Brukseli. Co ciekawe, z warszawskiej listy – takie są na centrali PiS rozważania, choć nie ma żadnych decyzji – może też startować Bocheński jako nr 2. Na tej liście i tak już było tłoczno, bo przymierzany był tu także Ryszard Czarnecki. Z Warszawy 5 lat temu startował też Jacek Saryusz-Wolski, ale on może również wystartować z Łodzi. Umieszczenie Bocheńskiego za plecami Gosiewskiej ma w PiS przeciwników, a najbardziej nie na rękę byłoby to liderce listy, bo mógłby ją przeskoczyć.

Tobiasz Bocheński ma szansę na przejęcie warszawskich struktur PiS

O wiele bardziej prawdopodobny jest to, że Bocheński niedługo zastąpi Gosiewską w roli szefa warszawskiego PiS-u. Jeśli wewnątrz partii ten pomysł nie zostanie zwalczony na ostatniej prostej, to plan ma zostać zrealizowany w perspektywie najbliższych tygodni. – Ma przewietrzyć tę strukturę po rządach Mariusza Kamińskiego – słyszymy od jednego z rozmówców.

Aby tak się stało, Bocheński musi po pierwsze w ogóle należeć do PiS. Do wyborów samorządowych szedł jako kandydat PiS, ale nie posiadał legitymacji tej formacji – był bezpartyjny. Po wyborach, według naszych ustaleń, wstąpił do PiS.

Dla Bocheńskiego, który wedle informacji Gazeta.pl, de facto stracił już szansę na nominację na kandydata PiS na prezydenta Polski w 2025 r., przejęcie warszawskich struktur PiS to okazja, by zacząć budować swoją pozycję w partii. W wyborach samorządowych nie wywalczył prezydentury, ale został radnym. – Jako szef warszawskiego PiS-u i radny będzie miał tytuł do punktowania Rafała Trzaskowskiego i jeśli nie wyjedzie do PE, to za 3,5 roku będzie mógł startować na posła do Sejmu – słyszymy od jednego z naszych rozmówców.

Źródło: gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com