Nocna eskapada Sterczewskiego. Ast: „To zachowanie haniebne. Poseł powinien dawać przykład”

Facebook.com/FranekSterczewski/

– Jest to niestety zachowanie haniebne. Lekceważenie prawa, lekceważenie obowiązków poselskich. Poseł powinien dawać przykład – tak o nocnej przejażdżce rowerem Franciszka Sterczewskiego mówił w programie Katarzyny Gójskiej „W punkt” na antenie Telewizji Republika Marek Ast, poseł PiS.

Nocą policja zatrzymała do kontroli mężczyznę, który zygzakiem jechał na rowerze. Gdy funkcjonariusze chcieli przebadać go alkomatem, szybko okazało się, że to poseł Koalicji Obywatelskiej Franciszek Sterczewski na badanie się nie zgodził, zasłaniając się immunitetem.

O nocnej eskapadzie posła Sterczewskiego rozmawiano w programie „W punkt” Telewizji Republika. 

„To absolutnie niedopuszczalne. Jeżeli jesteśmy posłami, podlegamy dokładnie takim samym rygorom jak każdy obywatel. Jeśli uważamy, że jesteśmy w porządku wobec prawa, to nie ma powodu, by odmówić poddania się badaniu alkomatem”

– powiedział Marek Ast z PiS. 

Polityk wskazał, że wielokrotnie był poddawany badaniu trzeźwości i „w życiu nie przyszło mu do głowy, by zasłonić się w tym wypadku immunitetem poselskim”. 

„Policjanci zachowywali się bardzo kulturalnie wobec posła. Grzecznie prosili o dmuchnięcie w alkomat. Niestety, było to zachowanie haniebne. Lekceważenie prawa, lekceważenie obowiązków poselskich. Poseł powinien dawać przykład”

– ocenił polityk PiS. 

„Nie ma tutaj czego bronić” 

O opinię na temat zachowania Sterczewskiego zapytano także Grzegorza Rusieckiego, posła PO. 

„Pani redaktor, nie ma tutaj czego bronić. Legitymacja poselska nie służy do tego, by się na nią powoływać, w sytuacji, kiedy jesteśmy zatrzymywania przez policję do rutynowej kontroli. O ile różne zachowania pana posła Sterczewskiego mogły w przeszłości budzić różne wątpliwości, to tutaj akurat absolutnie nie. Ta refleksja, która przyszła, pewnie za późno, słowo 'przepraszam’ i deklaracja dobrowolnego oddania immunitetu zasługuje na przyklask. Ten gest należy docenić. Zgadzam się z posłem Astem. Legitymacja poselska służy do innych sytuacji. Policja zachowała pełen profesjonalizm, pełną kulturę. Sytuacja wydaje się dość jednoznaczna. Przyszło otrzeźwienie”

– powiedział. 

Prowadząca zapytała, czy będą nałożone jakieś sankcje polityczne nałożone wobec posła Sterczewskiego. 

„Myślę, że to jest pytanie do władz klubu. Trudno mi powiedzieć. Pana Sterczewskiego czeka trudna rozmowa z władzami klubu. Nawet jeżeli przyszło otrzeźwienie i przyjmujemy, że każdy popełnia błędy, nawet najbardziej szlachetne zachowania po nie przykrywają tego, co się stało wcześniej”

– odpowiedział poseł PO. 

Katarzyna Gójska poprosiła Rusieckiego, by rozwinął swoją wypowiedź odnośnie kontrowersji wobec pewnych wcześniejszych zachowań posła Sterczewskiego, które to były raczej pochwalane przez władze PO. Chodziło o słynny „rajd” na granicy polsko-białoruskiej wokół strażników granicznych i próby ucieczki. 

„Oczywiście jest tak, że może to być bardzo różnie oceniane z punktu widzenia naszych preferencji politycznych, wrażliwości na różne zachowania. Nie ulega żadnej wątpliwości, że te zachowania podejmowane przez posła Sterczdewskiego wynikały z pewnej aktywności społeczno-politycznej”

– mówił Rusiecki. 

„Natomiast to, z czym mieliśmy do czynienia wczoraj, jest absolutnie odniesieniem do życia prywatnego każdego posła. Powoływanie się w takiej sytuacji na immunitet poselski jest absolutnie niedopuszczalne i co do tego nie ma żadnej wątpliwości” 

– doprecyzował. 

Źródło

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com