PiS planuje zmiany w przepisach o immunitecie poselskim i sędziowskim. „Chcemy to przykrócić”
Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl
– Chcemy zreformować instytucję immunitetu – mówił w poniedziałek rano rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel. Zapowiedział, że jego partia złoży projekt zmian, które obejmują również zmianę Konstytucji, do końca tego roku.
Radosław Fogiel mówił o zmianach związanych z immunitetem poselskim i sędziowskim na antenie Polsat News.
Myślę, że PiS złoży taki projekt do końca roku. On wymaga zmiany konstytucji, jest bardzo ważny. Chcemy zreformować instytucję immunitetu. Należy pamiętać, że wolność wykonywania mandatu poselskiego to nie jest to samo, co możliwość odmówienia mandatu drogowego. Chcemy to przykrócić
– stwierdził w programie „Graffiti” Polsat News Radosław Fogiel. W tym kontekście padło pytanie o przyszłość polityczną Przemysława Czarneckiego. Rzecznik PiS-u przyznał, że polityk jest na razie zawieszony w prawach członka partii. – Prezes Kaczyński skierował do rzecznika dyscypliny PiS-u wniosek o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego i dopiero po jego zakończeniu zapadną decyzje – mówił Radosław Fogiel.
PiS chce zmian w przepisach o immunitecie poselskim i sędziowskim
W ubiegłym tygodniu rzecznik PiS-u zapewniał partii, że nie chodzi o pełną rezygnację z immunitetu poselskiego i sędziowskiego. Poparcie tych zmian zapowiedział Paweł Kukiz. Polskiej Agencji Prasowej mówił, że jeśli PiS złoży projekt zniesienia immunitetu, jego ugrupowanie taki projekt poprze. – Sam fakt posiadania pełnego immunitetu powoduje, że część osób, którzy nim dysponują, może czuć się bezkarnie, nie czuć nad sobą żadnego bata – cytuje Kukiza „Rzeczpospolita”.
Pod koniec września Sejm uchylił immunitet Grzegorza Brauna. Wniosek złożył Komendant Główny Policji. Poseł Konfederacji odmówił przyjęcia mandatu za wykroczenie drogowe. Za uchyleniem immunitetu opowiedziało się 361 parlamentarzystów, a przeciwko – 20. Od głosu wstrzymało się 27 osób.
Uchylenie immunitetu posłowi Konfederacji zarekomendowała w lipcu komisja regulaminowa. Jej szef mówił, że sprawa dotyczy jazdy samochodem w miejscu niedozwolonym. – Policja chciała go ukarać mandatem, którego poseł nie przyjął, więc Komendant Główny Policji wystąpił do Sejmu o pozbawienie posła immunitetu – podkreślił Smoliński.
Źródło: gazeta.pl
