Połowa Polaków uważa, że rząd PO-PSL był prorosyjski. „To przerażające, że reszta myśli inaczej!”

N/z Donald Tusk. Fot. Tomasz Jedrzejowski/ Gazeta Polska

Ekspert ds. wizerunku Zbigniew Lazar przyznał, że jest przerażony tym, iż zaledwie połowa Polaków uważa, że rząd PO-PSL sprzyjał Rosji. – To pokazuje, że niestety połowa Polaków albo  przeszła pranie mózgów, albo że żyją w bańce informacyjnej i żadne fakty do nich nie docierają  – powiedział.

United Surveys w sondażu dla Wirtualnej Polski zapytało Polaków o to, czy ich zdaniem rządy Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego prowadziły politykę sprzyjającą Rosji. 

Niemal połowa badanych Polaków wskazało, że tak właśnie było.  31,9 proc. pytanych odpowiedziało „zdecydowanie tak”, a kolejnych 17,6 proc. postawiło na „raczej tak”. Łącznie odpowiedzi pozytywnych udzieliło 49,5 proc. badanych. Z kolei na to pytanie odpowiedzi „zdecydowanie nie” udzieliło 24,7 proc. pytanych, a „raczej nie” – 11,5 proc, co oznacza, że negatywnych udzieliło 36,2 proc. zapytanych. Zdania w tej sprawie nie miało 14,3 proc. badanych.

Oczywista sprawa 

Takimi wynikami zdziwiony nie jest prezes klubów „Gazety Polskiej” Ryszard Kapuściński. – Dla wszystkich zdrowo myślących Polaków jest to sprawa oczywista. Wszystkie fakty od 2007 roku wskazują na to, co robili. Można tutaj wskazywać na rezygnacje z Patriotów, czy zerwanie stosunków z Amerykanami – powiedział. 

– Niestety są ludzie zaślepieni propagandą Platformy i Michnika i do nich się już nie dotrze. Oni przestali myśleć w pewnym momencie. Dzisiejsi 40-latkowie, którzy w latach 90-tych zaczęli czytać „Wyborczą”, zostali zmienieni przez Michnika w ludzi bezmyślnych. Na szczęście jest część ludzi, którzy nie poddali się temu działaniu, i myślą rozsądnie 

– zaznaczył. 

Uzależnienie od Rosji 

Publicysta, bard Jan Pietrzak ocenił, że Platforma Obywatelska była prorosyjska zarówno w czasach swoich rządów, jak i jest teraz. – I wojna na Ukrainie nic w tej sprawie nie zmieniła. To środowisko polityczne uzależnione od Rosji – ocenił. 

Zapytaliśmy Pietrzaka o to, czy PO w ogóle jest w stanie coś zrobić, aby zmienić swój prokremlowski wizerunek. – Nie. Oni są zbyt skompromitowani tą współpracą, czego najbardziej spektakularnym przykładem jest Smoleńsk. Popierają Putina w sprawie Smoleńska, a nie prawdę o zamordowanych Polakach – stwierdził, odnosząc się do sprzeciwu opozycji wobec poprawki do sejmowej uchwały uznającej Rosję za państwo terrorystyczne, która brzmiała: „Federacja Rosyjska jest bezpośrednio odpowiedzialna za zestrzelenie samolotu malezyjskich linii lotniczych (lot MH17) w lipcu 2014 r., kiedy to zginęło 298 pasażerów i członków załogi, oraz za katastrofę samolotu polskich sił powietrznych (lot 101) w Smoleńsku (Rosja) w kwietniu 2010 r., w której zginęło 96 osób znajdujących się na pokładzie, w tym Prezydent RP Lech Kaczyński, urzędnicy polskiego rządu, wysocy rangą dowódcy wojsk polskiego i NATO oraz członkowie polskiego parlamentu”. 

To przerażające! 

Ekspert ds. wizerunku Zbigniew Lazar patrzy na tę sprawę nieco inaczej. Przyznał on, że jest przerażony tym, że wciąż tak wiele osób nie widzi prorosyjskich działań Platformy. – Wliczając to, że 15 procent nie ma zdania, to oznacza, że praktycznie połowa Polaków nie widziała wspomagania Rosji przy tych wszystkich układach gospodarczych, Nord Streamach i uzależniania naszego kraju i Europy od rosyjskiej ropy i gazu, gotowości sprzedaży Lotosu Rosjanom, czy umorzenia długu Gazpromowi i wiele innych. To jest przerażające, że tylko połowa Polaków dostrzega, że PO prowadziła politykę prorosyjską! – zaznaczył. 

– To pokazuje, że niestety połowa Polaków albo  przeszła pranie mózgów, albo że żyją w bańce informacyjnej i żadne fakty do nich nie docierają 

– dodał.

Źródło

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com