Prezydentowi nie zadrży długopis nad ustawą o SN? Zybertowicz: Wysokie prawdopodobieństwo, że podpisze

Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Wyborcza.pl

Doradca prezydenta Andrzeja Dudy, profesor Andrzej Zybertowicz powiedział, że podpisanie przez prezydenta nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym jest wysoce prawdopodobne. Chodzi o nowelę, która m.in. likwiduje Izbę Dyscyplinarną, tworząc w jej miejscu Izbę Odpowiedzialności Zawodowej.

Profesor Andrzej Zybertowicz mówił w Programie 3. Polskiego Radia, że nowelizacja musi zostać dokładnie przeanalizowana. Jak dodał, sygnałem ostrzegawczym było to, że wśród poprawek Senatu do nowelizacji, odrzuconych później przez Sejm były takie, które w ocenie minister Małgorzaty Paprockiej z Kancelarii Prezydenta mogły naruszać konstytucję.

– Ich nie ma, ale trzeba jeszcze całość obejrzeć pod kątem spójności – powiedział. Przyznał przy tym, że „według obecnego kierunku analizy” jest wysokie prawdopodobieństwo, że prezydent Andrzej Duda podpisze ustawę.

Pod koniec maja Sejm uchwalił prezydencką ustawę o Sądzie Najwyższym. 

Projekt poparło 231 posłów – w tym wszyscy obecni posłowie Zjednoczonej Prawicy, a więc również politycy Solidarnej Polski. Razem z partią rządzącą głosował również Kukiz’15. Przeciw głosowało 208 posłów opozycji – w tym Koalicja Obywatelska, Lewica, Koalicja Polska-PSL, Polska 2050 oraz Porozumienie.

Posłowie opozycji chcieli wprowadzić poprawki do projektu, które w głosowaniu zostały odrzucone. Konfederacja wstrzymała się od głosu.

Prezydencki projekt ustawy o Sądzie Najwyższym. Co zakłada?

Prezydencji projekt ustawy o Sądzie Najwyższym przewiduje likwidację Izby Dyscyplinarnej i zastąpienie jej Izbą Odpowiedzialności Zawodowej. Nowa Izba od obecnej będzie różnić się między innymi sposobem wyboru sędziów. Spośród wszystkich sędziów Sądu Najwyższego (z wyjątkiem m.in. prezesów izb) będą losowane 33 osoby. Z tego grona prezydent wybierze 11 sędziów na pięcioletnią kadencję do Izby Odpowiedzialności Zawodowej.

Marek Ast mówił, że projekt, który został przyjęty przez Sejm, niewiele różni się przepisów przygotowanych pierwotnie przez prezydenta Andrzeja Dudę. Podkreślił, że w ustawie nie znajdzie się preambuła zaproponowana przez Solidarną Polskę. Stwierdził, że w ustawie znajdują się główne założenia zaproponowane przez prezydenta. Tłumaczył, że z jednej strony gwarantuje to wypełnienie ustaleń z Komisją Europejską i wykonania wyroków TSUE, a w konsekwencji odblokowanie środków z KPO.

Prezydencki projekt ustawy o SN przyjęty przez Sejm. PiS wycofał dwie poprawki

Tuż przed głosowaniem wicemarszałek Ryszard Terlecki wycofał w imieniu PiS poprawki nr 24 i 25, które przywracały przepisy dotyczące możliwość przeprowadzenia testu niezawisłości i bezstronności sędziego w stosunku do już zapadłych orzeczeń. Oznacza to, że w obecnej wersji ustawy test bezstronności nie będzie mógł być przeprowadzony w stosunku do orzeczeń, które już są prawomocne. Nagle poprawki zgłosił klub Jarosława Kaczyńskiego.

– Jednocześnie też chcemy jednak przywrócić tę możliwość testu niezawisłości, bezstronności w stosunku do już zapadłych orzeczeń. Tak proponował prezydent, żeby w ciągu sześciu miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy orzeczenie wydane z naruszeniem standardu niezawisłości, bezstronności mogły być również testowi poddane i żeby strony ewentualnie mogły ubiegać się o odszkodowanie w kwocie, tutaj proponujemy niższą kwotę jak prezydent, bo od dwóch do dziesięciu tysięcy złotych – mówił  Marek Ast, zgłaszając poprawki.

Źródło: wiadomosci.gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com