Raport MON ws. podkomisji smoleńskiej. Tomczyk: Rozliczymy Macierewicza raz na zawsze
W najbliższym czasie ma zostać opublikowany raport MON ws. podkomisji smoleńskiej. Dzięki niemu władza chce rozliczyć Antoniego Macierewicza „raz na zawsze”. O co dokładnie chodzi?
O co chodzi: Władza chce jak najszybciej rozliczyć działania Antoniego Macierewicza ws. podkomisji smoleńskiej. Wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk poinformował, że raport Ministerstwa Obrony Narodowej (MON) w tej sprawie zostanie opublikowany za około trzy tygodnie.
Raport MON: „Eksperci przeanalizowali 180 tys. stron różnego rodzaju dokumentów i pięć terabajtów danych zgromadzonych na serwerach podkomisji” – podał „Newsweek”. Zespołowi szefuje płk pil. Leszek Błach.
Działania Macierewicza: Według osób, które uczestniczyły sporządzeniu raportu MON, działania Macierewicza były chaotyczne. – To były puzzle, albo nawet gorzej – dodano. Polityk miał też dążyć do przeforsowania „narracji o wybuchach bomb na pokładzie tupolewa”, a także „blokować wątki badawcze, które nie zgadzały się z jego wizją przyczyn katastrofy” – przekazał Marek Dąbrowski, były członek podkomisji. Brytyjski ekspert Chris Protheroe w rozmowie z TVN24 przyznał, że Macierewicz zamówił u niego raport ws. Smoleńska. Gdy ten wykluczył zamach, polityk miał wymuszać na nim zmiany w raporcie, żeby potwierdził tezę o zamachu.
Działania prokuratury: Według ustaleń „Newsweeka” po publikacji MON do prokuratury mają trafić zawiadomienia. Będą dotyczyć Macierewicza oraz prawdopodobnie Mariusza Błaszczaka, który co roku powoływał podkomisję. MON skierowało do prokuratury dwa doniesienia na Macierewicza. Pierwsze dotyczyło utrudniania śledztwa, a drugie wyrządzenia szkody przez podkomisję, ponieważ uszkodziła innego tupolewa. Za oba przestępstwa grozi w sumie 15 lat więzienia.
Zakończenie śledztwa: – Wspólnie z zespołem specjalistów rozliczymy Macierewicza. Do końca. I raz na zawsze – zapowiedział Tomczyk. Prokuratura Krajowa według „Newsweeka” otrzymała już opinię międzynarodowego zespołu biegłych, których powołano za rządów PiS w 2019 roku. Może ona podważyć wersję Macierewicza o zamachu. Ma być też podstawą do zamknięcia śledztwa.
Źródło: gazeta.pl