Rozbicie NATO – to cel Putina. Premier: „Czas, żeby świat wyrwał się z geopolitycznej drzemki”

– Niejeden polityk w Europie został wyrwany z tej geopolitycznej drzemki. My byliśmy jednymi z pierwszych razem z Borysem, którzy wskazywali, że agresywne działania Putina mogą doprowadzić do niebezpiecznych zdarzeń. Czas, żeby świat wyrwał się z tej geopolitycznej drzemki – mówił premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji z udziałem premiera Wielkiej Brytanii Borisa Johnsona.

„Żyjemy w bardzo niespokojnych czasach, dlatego musimy zdecydowanie dbać o bliskość naszych sojuszy. I te kruche czasy tworzą też dodatkowe wyzwania, które są dziś między nami. Wielka Brytania dała wspaniały dowód solidarności zarówno z Polską. Ukrainą, z całą wschodnią częścią NATO. Bardzo za to dziękuję – za zaangażowanie w bezpieczeństwo”

– mówił Morawiecki. 

Szef rządu wskazał, że „celem politycznym Putina jest rozbicie NATO my musimy zdecydowanie pokazywać, że jesteśmy spójni”.

„Jest między nami ogromne zrozumienie co do tego, co dzieje się na wschodniej flance NATO”

– zapewnił. 

Morawiecki przekazał też podziękowania dla polskich i brytyjskich żołnierzy.

„Udajemy się do nich z Borysem bardzo często”

– powiedział. 

Nord Stream 2, migracja i ataki hakerskie 

„Tam gdzie punktem odniesienia jest polityka imperialna, wszystko może stać się narzędziem agresji. Zarówno gazociąg, migranci, internet – i tego dziś doświadczamy”

– mówił o działaniach Rosji Morawiecki. 

„Gazociąg północny – tu apel do naszych niemieckich sąsiadów, żeby jak najszybciej oświadczyć, że ten gazociąg nie będzie używany jako element szantażu” 

– zaapelował do niemieckiego rządu. 

„Migracje – co się działo na polsko-białoruskiej granicy, doskonale wiemy. Ataki cybernetyczne to też broń, której nasi wschodni sąsiedzi używają coraz częściej”

– przypomniał. 

Zdaniem Mateusza Morawieckiego „Rosja stawia przed nami taką alternatywę: albo będzie suwerenna Ukraina, albo będzie pokój i spokój”. 

„To fałszywa alternatywa. Chcemy prawa narodów do samostanowienia, prawa do obrony swojej integralności terytorialnej. Chcemy pokoju. Na jednej szali jest i wolność i bezpieczeństwo Europy, a na drugiej destabilizacja”

– oświadczył. 

Prezes Rady Ministrów zadeklarował, że „Polska i Wielka Brytania stoją jednoznacznej po stronie pokoju, spokoju i bezpieczeństwa”. 

„Bardzo dziękuję za taką aktywną rolę Wielkiej Brytanii w tym ważnym zadaniu. Nie damy się zastraszyć. Jesteśmy razem i razem działamy na rzecz utrzymania pokoju. Dlatego też wzmacniamy wschodnią flankę NATO. Możemy być pewni, że tylko przez wspólne działania i wspólną politykę pokój może być utrzymany”

– powiedział. 

Premier mówił także o swoich poprzednich rozmowach z Johnsonem. 

„Jeszcze w listopadzie odbyłem szereg rozmów, wizyt. Byłem u Borysa i rozmawialiśmy o wszystkich sprawach. Te obawy okazały się słuszne, dlatego trzeba działać bardzo zdecydowanie. Słowo Zachód to nie może być tylko określenie kierunku geograficznego. To musi być też pewna idea utrzymania pokoju, dobrobytu i bezpieczeństwa”

„Chcemy budować mosty” 

Morawiecki mówił, że „Londyn dzieli od Kijowa ponad 2000 km, ale to że staramy się dzisiaj razem działać na rzecz pokoju na wspólnej wschodniej flance świadczy o tym, jak ważne są transatlantyckie więzy dla Polski i Wielkiej Brytanii”. 

„Chcemy budować mosty – z Rosją także. Ale musi być jasność, że budujemy je na fundamencie pokoju”

– zapewnił. 

„Szanowni Państwo, niejeden polityk w Europie został wyrwany z tej geopolitycznej drzemki. My byliśmy jednymi z pierwszych razem z Borysem, którzy wskazywali, że agresywne działania Putina mogą doprowadzić do niebezpiecznych zdarzeń. Czas, żeby świat wyrwał się z tej geopolitycznej drzemki. Ta konfrontacja nie tylko z zewnętrznym agresorem, ale również z własnymi, błędnymi wyobrażeniami jest wyzwaniem dla Zachodu. Nasz wspólny głos ma służyć temu, żeby do tego otrzeźwienia doszło. Ważny jest pokój, bezpieczeństwo i wolność”

– podsumował premier. 

Źródło