Ryszard Terlecki o kulisach narady PiS: „Długa dyskusja między Morawieckim i Sasinem”. Chwalił premiera

Ryszard Terlecki w rozmowie z portalem i.pl zdradził, jak wyglądała narada PiS. Stwierdził, że wymiana zdań między Mateuszem Morawieckim a Jackiem Sasinem niektórych działaczy wprawiła w zachwyt. Podzielił się też swoją oceną pracy premiera.

Mateusz Morawiecki jeszcze niedawno miał być o włos, od utraty teki premiera – tak przynajmniej wynikało z medialnych doniesień dotyczących zmian w rządzie Zjednoczonej Prawicy. Tłem był spór prezesa rady ministrów z Jackiem Sasinem. Teraz Ryszard Terlecki w rozmowie z portalem I.pl zachwalał Morawieckiego i zdradził kulisy narady Prezydium Komitetu Politycznego, które miało miejsce 30 września. 

Ryszard Terlecki o Mateuszu Morawieckim: Myślę, że może być jakaś korekta

Ryszard Terlecki w ostatniej rozmowie chwali Morawieckiego, jednak przyznaje, że do jego funkcjonowania są pewne uwagi. Chodzi o PR premiera oraz jego podróże po Polsce i świecie.

– Myślę, że może być jakaś korekta, o której sam premier mówił, że teraz – w tych trudnych czasach – może więcej będzie urzędowania, a mniej jeżdżenia. To być może jest dobry kierunek, ale ja uważam, że premier funkcjonuje świetnie – stwierdził polityk, podkreślając, twierdząc, że Morawiecki jest jednym z najpopularniejszych polityków obozu Zjednoczonej Prawicy.

Ryszard Terlecki zdradza kulisy narady PiS: Słuchali z zachwytem

Wicemarszałek Sejmu stwierdził, że w trakcie narady odbyła się „kilkugodzinna merytoryczna dyskusja”. Do wymiany zdań doszło między Morawieckim a wicepremierem Jackiem Sasinem, co ujawniliśmy w Gazeta.pl pod koniec września. Tematem miały być m.in. sprawy węgla i energetyki. 

– Niektórzy członkowie Prezydium Komitetu Politycznego mówili, że słuchali jej z zachwytem. I ta dyskusja miała pokazać i przygotować decyzje dotyczące rozmaitych działań związanych z kryzysem. Doprowadziła też do większej spójności funkcjonowania rządu – mówił w wywiadzie z I.pl Terlecki.

Czego dotyczył spór? – Myślę, że była różnica zdań dotycząca konkretnych rozwiązań, ale tę różnicę zdań udało się jakoś przezwyciężyć – stwierdził polityk.

Kulisy spotkania komitetu PiS. Sasin miał być zdeterminowany do odwołania premiera

Według informacji Gazety.pl podczas spotkania komitetu politycznego PiS (9 września), czyli najściślejszych władz partii (prezesa, wiceprezesów, szefa klubu i sekretarza generalnego), Jacek Sasin miał – po odmowach ze strony Beaty Szydło i Mariusza Błaszczaka – zaproponować na nowego premiera Jacka Sasina – siebie. Temu zaprzecza jeden ze współpracowników wicepremiera. Wicepremier miał jednak nie przekonać do siebie nikogo, a mając perspektywę Sasina w fotelu szefa rządu także prof. Ryszard Terlecki (jeden z zapiekłych krytyków obecnego premiera) wsparł Morawieckiego.

Próba obalenia Morawieckiego przez jego krytyków w Zjednoczonej Prawicy zakończyła się niepowodzeniem. ” PiS krwawi, a szeregowi posłowie nie rozumieją tej batalii. Premier jest słaby jak nigdy wcześniej, a temat jego dymisji – jak słychać w PiS – jeszcze wróci” – pisze Jacek Gądek z Gazeta.pl.

Źródło: gazeta.pl