O prześladowanych katolikach na Jasnej Górze. Warchoł: Jeśli ściągniemy krzyż, pojawi się obraz Marksa

Fot. Maciek Jaźwiecki / Agencja Wyborcza.pl

– Państwo neutralne światopoglądowo nie oznacza „laickie”. Jeżeli ściągniemy krzyż ze ściany, na jego miejscu pojawi się obraz Marksa czy Engelsa – powiedział podczas konferencji na Jasnej Górze wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł.

Marcin Warchoł uczestniczył w sobotę w panelu dyskusyjnym „Prześladowany jak katolik”. Konferencja odbyła się w bastionie św. Barbary na Jasnej Górze.

Warchoł jest jednym z głównych promotorów projektu ustawy „w obronie chrześcijan”. W tym tygodniu projekt Solidarnej Polski trafił do Sejmu. Proponowane przepisy zakładają m.in. karę ograniczenia wolności lub pozbawienia jej do lat dwóch podlegały osoby, „które publicznie lżą lub wyszydzają kościół, lub inny związek wyznaniowy o uregulowanej sytuacji prawnej”.

Wiceminister i członek Solidarnej Polski mówił na Jasnej Górze, że „kościoły nie są od demonstrowania czegokolwiek”. – Nawet w czasie rozbiorów i głębokiej komuny nie wkraczano do kościołów, nie robiono tam spektakli nienawiści, z którymi mamy obecnie do czynienia – mówił.

„Kara dla tych, którzy się modlą”

Warchoł przekonywał podczas konferencji, że atakowanie chrześcijan to nie są pojedyncze przypadki. Jak twierdził, skala agresji „jest gigantyczna”. Mówił, że współcześnie „najbardziej prześladowaną grupą są teraz katolicy, chrześcijanie”. Podał m.in. przykład Hiszpanii. – Można tam trafić do więzienia za modlitwę w miejscu publicznym. To jest kara dla tych, którzy modlą się pod klinikami aborcyjnymi  – mówił. Warchoł odniósł się do szeroko komentowanych przez polską prawicę zmian w hiszpańskim prawie. W rzeczywistości przepisy pozwalają karać osoby pikietujący pod klinikami aborcyjnymi. Uczestnicy takich pikiet rzeczywiście często głośno się modlą, ale w zmianie prawa nie chodziło o karanie więzieniem za modlitwę jako taką.

W lutym szerzej o sprawie pisało oko.press. „Przeciskanie się przez grupę obrońców płodów to stały etap dostawania się do wielu klinik aborcyjnych w Hiszpanii. Kobiety, które idą przerwać ciążę, atakuje się zdjęciami płodów, zawstydzającymi pytaniami, obelgami lub coraz głośniejszą modlitwą, jakby razem z nimi zbliżał się sam szatan” – zwracał uwagę portal. Dziennikarka oko.press przytacza Raport Stowarzyszenia Klinik Akredytowanych do Przerwania Ciąży z 2018 roku. Z danych wynika, że 89 proc. kobiet (z 300 ankietowanych), które zdecydowały się przerwać ciążę, czuło się nękanymi, a 66 proc. zagrożonymi przez protestujących.  

Marcin Warchoł: Neutralne światopoglądowo to nie laickie 

Warchoł podczas konferencji mówił też o neutralności światopoglądowej państwa. – Państwo neutralne światopoglądowo nie oznacza „laickie”. Jeżeli ściągniemy krzyż ze ściany, miejscu tego krzyża pojawi się obraz Marksa czy Engelsa, ponieważ państwo laickie to jest jeden z wektorów tej dyskusji. Życie nie znosi pustki – powiedział. – Jako chrześcijanie nie możemy narzucać sobie kłamliwych tez, że musimy promować państwo laickie. Agresywny ateizm, z którym mamy do czynienia, posługuje się taką właśnie manipulacją. A co oznacza państwo neutralne światopoglądowo? Oznacza wolność religijną, prawo do swobodnego głoszenia swojej religii publicznie lub prywatnie – przekonywał.

Źródło: gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com