Rzecznik rządu pytany o dymisję Szymczyka: To zawsze jest możliwe, nie wykluczam

– Każda osoba pełniąca wysokie funkcje publiczne musi być gotowa, żeby w przypadku wykrycia niewłaściwych działań sama podała się do dymisji lub została odwołana. To zawsze jest możliwe, nie wykluczam tego i w tej sprawie – powiedział rzecznik rządu Piotr Müller pytany o możliwą dymisję komendanta głównego policji. Wcześniej doniesieniom o możliwym odwołaniu Jarosława Szymczyka zaprzeczył szef MSWiA.

– W tej chwili trwa postępowanie, w związku z tym jego wnioski, myślę, że będą naświetlały sytuację. Na ten moment, jak rozumiem, jest taka sytuacja, w której na razie nie ma przesłanek do podjęcia takich decyzji, ale tak jak wspomniałem na konferencji w zeszłym tygodniu, tu ze spokojem należy czekać na wyniki śledztwa, bo one też mogą przynieść informacje, których na ten moment nie posiadamy – powiedział na popołudniowej konferencji prasowej Piotr Müller. 

Dymisja gen. Jarosława Szymczyka? „Nie wykluczam tego w tej sprawie”

Rzecznik rządu był pytany o dalsze losy gen. Jarosława Szymczyka, komendanta głównego policji. 14 grudnia w pomieszczeniu sąsiadującym z gabinetem komendanta w gmachu KGP doszło do eksplozji. Wybuchł jeden z prezentów, które Szymczyk otrzymał podczas swojej roboczej wizyty na Ukrainie w dniach 11-12 grudnia. Spotkał się tam z kierownictwami ukraińskiej policji i Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych Ukrainy. W wyniku wybuchu komendant doznał lekkich obrażeń, podobnie jak cywilny pracownik KGP. Sprawą zajmuje się prokuratura. 

– Każdy funkcjonariusz publiczny, minister, każda osoba pełniąca wysokie funkcje publiczne musi być gotowa do tego, żeby w przypadku wykrycia niewłaściwych działań czy zachowań sama podała się do dymisji lub została odwołana. To zawsze jest możliwe, nie wykluczam tego i w tej sprawie – podkreślił w poniedziałek Müller.

Mariusz Kamiński: Wykluczam dymisję komendanta

Tuż przed konferencją rzecznika rządu minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński poinformował, że niebawem spotka się z szefem MSW Ukrainy, Denysem Monastyrskim. Jak napisał minister Kamiński na Twitterze, „w związku z sytuacją dotyczącą ukraińskiego prezentu dla generała Jarosława Szymczyka” minister Monastyrski wyraził gotowość przyjazdu do Polski i spotkania z nim. „Jednocześnie, ucinając spekulacje medialne, wykluczam dymisję Komendanta Głównego Policji” – dodał Mariusz Kamiński.

Sam szef policji odniósł się do zajścia w rozmowie z „Rzeczpospolitą”. Szymczyk przekazał, że otrzymał od szefa ukraińskiej policji „tubę po granatniku”, która miała być „tubą zużytą, pustą, bezpieczną, przerobioną na głośnik, z którego można korzystać przez Bluetooth”. Podobną tubę miał dostać po spotkaniu w Państwowej Służbie Ukrainy ds. Sytuacji Nadzwyczajnych. Jak dodał, Polaków zapewniono, że tuby nie zawierają materiałów wybuchowych, że to złom.

Komendant zaznaczył, że pogranicznicy nie kontrolowali auta, którym przewożono prezenty, ponieważ przejechał przez granicę na paszporcie dyplomatycznym. – A nie zgłaszałem prezentu, bo w naszej świadomości to nie było uzbrojenie, tylko dwie zużyte, puste tuby po granatnikach – powiedział.

Źródło: gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com