Sikorski zamyka konsulat Rosji w Krakowie. Moskwa już szykuje odwet

Fot. Jakub Porzycki / Agencja Wyborcza.pl

Rosyjskie władze zapowiadają reakcję na decyzję szefa MSZ Radosława Sikorskiego o zamknięciu konsulatu w Krakowie. Krok ministra ma związek z ustaleniami polskich służb dotyczących ubiegłorocznego pożaru hali przy ul. Marywilskiej 44. Według prokuratury za zdarzenie odpowiada Rosja.

Zapowiedź wiceszefa MSZ Rosji

Rosyjski wiceminister spraw zagranicznych Aleksandr Gruszko poinformował w rozmowie z agencją TASS, że może dojść do zamknięcia polskiego konsulatu w Kaliningradzie [Królewcu – red.] lub Irkucku. – Może tak być. [Moskwa – red.] oczywiście odpowie – zaznaczył. To miałaby być reakcja na decyzję ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego o zamknięciu rosyjskiego konsulatu w Krakowie. Szef MSZ podjął ją w związku z ustaleniami służb dotyczącymi okoliczności podpalenia hali przy ul. Marywilskiej w Warszawie w maju ubiegłego roku. W październiku Sikorski wycofał zgodę na funkcjonowanie konsulatu w Poznaniu. Wówczas Rosja zamknęła polski konsulat w Petersburgu. W Rosji znajdują się jeszcze: ambasada RP w Moskwie oraz konsulaty generalne RP w Irkucku i Królewcu.

Ustalenia ws. podpalenia hali przy ul. Marywilskiej

„Na podstawie zgromadzonych dowodów wiemy, że pożar był efektem podpalenia dokonanego na zlecenie rosyjskich służb specjalnych. Mamy pogłębioną wiedzę na temat zlecenia i przebiegu podpalenia oraz sposobu jego dokumentowania przez sprawców. Działania ich były organizowane i kierowane przez ustaloną osobę przebywającą w Federacji Rosyjskiej. Część sprawców przebywa już w areszcie, pozostali są zidentyfikowani i poszukiwani. Prokuratura, Policja i Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego kontynuują czynności śledcze i operacyjne mające na celu ich ujęcie” – przekazali w komunikacie minister sprawiedliwości Adam Bodnar i szef MSWiA Tomasz Siemoniak. Strona rosyjska odrzuca te zarzuty, nazywając je absurdalnymi. 

Zarzuty dla dwóch Ukraińców

Prokuratura Krajowa podała, że w sprawę pożaru byli zamieszani m.in. obywatele Ukrainy Daniil B. i Oleksander V. „11 maja 2024 r., Daniil B. otrzymał od przebywającego na terenie Federacji Rosyjskiej Oleksandra V. polecenie udania się w pobliże CH Marywilska 44 w Warszawie i nagrania pożaru hali oraz akcji służb gaśniczych i ratunkowych. Wydane polecenie wskazywało konkretną godzinę w nocy 12 maja 2024 r., o której wybuchnie pożar. Oleksander V. nakazał Daniilowi B. przesłanie mu zarejestrowanego nagrania w celu udokumentowania wykonania zadania oraz opublikowania go na rosyjskich portalach propagandowych. Daniil B. w całości wykonał zlecone mu zadanie” – przekazano. Daniil B. przebywa obecnie w areszcie na Litwie, gdzie polscy prokuratorzy postawili mu zarzuty. Oleksandr V. jest poszukiwany. 

Źródło: gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wyświetlenia : 85
WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com