Śmiszek skomentował płacz Kempy. Przypomniał, jak drwiła z niego i Biedronia
W czwartek Beata Kempa rozpłakała się na antenie Polsat News, opowiadając o swojej ostatniej wymianie zdań z Radosławem Sikorskim. Do sytuacji odniósł się poseł Lewicy Krzysztof Śmiszek. Przypomniał sytuację z ubiegłym roku, kiedy to posłanka publicznie go wyśmiewała.
Ostra wymiana zdań pomiędzy Beatą Kempą z Solidarnej Polski a Radosławem Sikorskim z Platformy Obywatelskiej miała miejsce w środę na Twitterze. Europosłanka oskarżała Sikorskiego o nienawiść do polskich symboli, na co ten odparł, że Kempa powinna „walnąć się w zatłuszczony łeb”. W czwartek europosłanka udzieliła wywiadu m.in. w Polsat News. Komentując sytuację na antenie, rozpłakała się.
Śmiszek przypomniał, jak Kempa publicznie go obrażała
Do sprawy dyskusji pomiędzy Sikorskim a Kempą odniósł się poseł Nowej Lewicy Krzysztof Śmiszek. Przypomniał, jak w lutym ubiegłego roku publicznie go hejtowała. Drwiła z jego orientacji i nazwała go „kandydatką na pierwszą damę”, kiedy Robert Biedroń kandydował o stanowisko prezydenta. Poseł odpowiedział wówczas, że Kempa „nie jest w stanie go obrazić”.
„Wracając jeszcze przy niedzieli do standardów wypowiedzi polityków. Nigdy nie powinniśmy odnosić się do czyjegoś wyglądu, orientacji, pochodzenia etnicznego. To standardy cywilizacji, które pozwalają nam normalnie funkcjonować. Tak tylko przypomnę to posłance Beacie Kempie” – napisał na Twitterze.
„Bardzo bym sobie życzył, żeby Pani posłanka Beata Kempa teraz się do tego odniosła. Przepraszam, żałuję, nigdy już tak nie powiem itp., mile widziane” – skomentował w odpowiedzi na uwagę Śmiszka poseł Tomasz Trela. Europosłanka Beata Kempa do chwili publikacji artykułu nie odniosła się do wpisów.
Ostra wymiana zdań między Kempą a Sikorskim
W środę europosłanka Beata Kempa opublikowała na Twitterze wpis, w którym chwaliła fakt, że na siedzibie Generalnej Dyrekcji Lasów Państwowych pojawiła się polska flaga. W odpowiedzi Radosław Sikorski napisał, że „flaga ma przykryć to, że gówniarze z Solidarnej Polski doją Lasy Państwowe tak, jak Fundusz Sprawiedliwości”.
„Herr Lord, na szczęście jest to wciąż flaga Polski! Gdybyście dalej rządzili, nie byłoby jej, na czym dzisiaj wieszać. Nienawiść do polskich symboli to ciężka choroba” – odpisała politykowi Kempa, na co ten odparł „Walnij się w zatłuszczony łeb”. „Herr Lord, miałam jednak rację – toczy Cię nieuleczalna choroba. Są ludzie, którzy są wyhodowani, a nie wychowani. Wyśpij się i przemyśl na trzeźwo swoje agresywne zachowanie” – pisała europosłanka.
Sikorski przeprosił europosłankę na Twitterze. Ta w wywiadzie dla Polsat News rozpłakała się, twierdząc, że Sikorski byłby nawet w stanie „uderzyć kobietę”. W piątek w Radiu ZET europoseł przyznał, że jego wypowiedź była „nieelegancka” i ponownie przeprosił posłankę. On sam nie doczekał się jednak przeprosin za sugerowanie, że nienawidzi polskich symboli.
Źródło: https://wiadomosci.gazeta.pl