Tusk „doradza” Morawieckiemu” i deklaruje: Do piekła bym poszedł, żeby uratować Polskę

Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl

– Rząd Morawieckiego jest rządem jednej wielkiej ucieczki od odpowiedzialności, cokolwiek się dzieje – ocenił Donald Tusk. Na niedzielnej konferencji prasowej szef Platformy Obywatelskiej oskarżał PiS o brak efektywnych działań ws. katastrofy ekologicznej na Odrze i tłumaczył się ze swojej oceny Sejmu. W piątek pojawiło się nagranie, w którym lider PO stwierdził: „To jest tak upiorna myśl, że ja będę tam z powrotem siedział, na tej Wiejskiej”.

O zarejestrowane przed wejściem na antenę TVN24 słowa zapytał Donalda Tuska dziennikarz mediów publicznych. Przewodniczący Platformy Obywatelskiej odparł spokojnie, że „dosyć delikatnie się wyraził na temat Sejmu pod rządami PiS-u”.

Bo to, co stało się z polskim parlamentaryzmem, to, co stało się z polskim Sejmem w ostatnich latach, to rzeczywiście jest coś upiornego 

– ocenił Tusk.

Tusk ripostuje: Panie premierze, niech pan się spotka z ciężko pracującymi Polakami

Mateusz Morawiecki uznał, że swoimi słowami Tusk obraził wszystkich ciężko pracujących Polaków. 

Panie premierze, niech pan się choć raz spotka z ciężko pracującymi Polakami, niech pan ich spyta, czy naprawdę uważają, że dzisiaj Sejm po wodzą marszałka Terleckiego, pani marszałek Witek to jest symbol ciężko pracujących Polaków. Myślę, że usłyszałby dużo mocniejsze opinie niż ta, która została wyrażona przeze mnie

– ripostował Tusk. Były szef rządu przyznał, że nie trzeba było przecieku i publikacji nagrania, bo pytanie o ocenę pracy Sejmu padło w studiu. – To nie jest jakieś wyjątkowe odkrycie. To jest w jakimś sensie symboliczne, że PiS zdecydował, że do połowy września Sejmu nie będzie, właśnie wtedy, kiedy ci ciężko pracujący Polacy potrzebują pomocy ze strony władzy – mówił dalej Tusk.

Odpowiadając dziennikarzowi TVP i wszystkim zebranym na konferencji lider PO zadeklarował, że jest gotowy na pracę w Sejmie, a nawet więcej. 

– Ja bym nie tylko do Sejmu, ale do piekła bym poszedł, żeby uratować Polskę przed tym bałaganem, jaki nam zgotowano. Też zrobię wszystko, żeby ten Sejm stał się innym miejscem, niż jest w tej chwili i żeby jakiś elementarny szacunek do władzy wrócił, bo dzisiaj niestety nie ma powodu, żeby ciężko pracujący Polacy z jakimś nadmiernym szacunkiem i uznaniem o pisowskiej większości się wypowiadali. Taka jest ponura prawda – stwierdził Donald Tusk.

Były premier nie ma wątpliwości, że posłowie powinni zebrać się na posiedzeniu wcześniej, niż to zaplanowano, czyli 15 września. Kwestii, które należy omówić – zdaniem Tuska – nie brakuje, a ludzie obawiają się nadchodzącej zimy i wysokiego wzrostu kosztów życia. 

Ten cały cykl zaniechań, błędów, pasywności parlamentu i rządu jest niebywały w sytuacji, kiedy ludzie się boją każdego dnia. I o ceny energii i o ceny w sklepach. Nie ma chyba jaskrawszej ilustracji tego problemu – na zewnątrz mamy 30 st., […] a ludzie rozmawiają głównie o tym, czy nie zamarzną za kilka miesięcy

– ocenił przewodniczący Platformy Obywatelskiej.

Tusk o powrocie do Sejmu: Upiorna myśl

W piątek pisaliśmy o tym, że w mediach pojawiło się nagranie z przygotowań do programu TVN24. Donald Tusk był gościem „Jeden na jeden”. Użytkownicy mobilnej aplikacji TVN24 GO mogli usłyszeć zakulisową rozmowę prowadzącej i lidera PO przed rozpoczęciem rozmowy.

Na nagraniu zarejestrowano przygotowanie do programu, po czym obraz zanika, a prowadząca ustala z zespołem realizującym program ostatnie szczegóły techniczne. Po chwili słychać głos Donalda Tuska.

– Demotywuje mnie świadomość, że będę musiał kandydować – powiedział lider PO.

– Że co? –  zapytała Agata Adamek.

– Że będę musiał kandydować – powtórzył Tusk.

 – To jest tak upiorna myśl, że ja będę tam z powrotem siedział, na tej Wiejskiej – dodał były premier.

Sprawę nagrania skomentowała dziennikarka, która prowadziła wywiad z Tuskiem. „Kontekst ma znaczenie – rozmawialiśmy o stylu obecnego parlamentaryzmu – w tym o zachowaniu marszałka Terleckiego wobec dziennikarzy, a więc przecież także wobec naszych Widzów” – napisała na Twitterze Agata Adamek.

Źródło: gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com